witam elektryków
Poprzedni mój post dotyczył poboru prądu na postoju. Mam 100mA i powoli rozładowuje mi akuś. Dwa warsztaty poległy a nawet jeden ostatni elektryk spytał mi się "te 100mA to ile to jest po przecinku?"... paranoja"
Sam się za to zabrałem i podwyższony pobór prądu jest na bezpieczniku F02 60A i wedle dorwanej przeze mnie instrukcji jest to zasilanie "Sterownik przedziału bagażnika" którego u mnie nie ma......(brak takiego wyposażenia). Po wyciągnięciu tegoż bezpiecznika spada prądu do 20mA. ( ciekawa sprawa ze bez F02 po odemknięciu drzwi auto głupieje- spryskiwacze światła itp... dostają jakieś lewe sygnały i podobno to jest normalne) - dotarłem do tego że F02 zasila chyba skrzynkę w środku auta ( nie zdążałem tego zweryfikować a ostatni elektryk podobno po kolei wyciągał bezpieczniki i nic się nie działo).
Są dwie sprawy które ja zauważyłem i może są istotne:
1. Akumulator jest "oryginalny" ale nie do systemu start&stop (wymiana według papierów które posiadam 2013r w ASO ....... bez komentarza ) mierzony i ma 80% sprawności (podobno sprawdzony na warsztacie też do zweryfikowania). System start&stop nie działa od okresu jak się zaczęły problemy z akumulatorem.
2. Po zdjęciu klemy i następnie zamknięciu obwodu amperomierzem po chwili prąd poboru spadnie do 10mA i tak już zostaje.
Wystarczy że odemknę drzwi lub za zbroję zamek prąd poboru stopniowo spada ale zostaje na poziomie już wcześniej wspominanym czyli 100mA.
Jak Myślicie czy wymiana Akumulatora pomoże ??? Wiecie to nie problem wydać 5-6 stów byle to pomogło
Czekam na jakieś sugestie a może polecicie jakiegoś fachmana ( nie zapłacę już ani grosza pseudo warsztatowi który nie rozpozna usterki)
proszę o pomoc