Dzisiaj u mnie upały 35 stopni i zaczęło mi strasznie mulić silnik zwłaszcza podczas zmiany biegów. Normalnie czuć było jak samochód zwalnia na chwilę przy zmianie na dwójkę albo trójkę. W ogóle jakoś zaczął ostatnio mulić, ale zwalałem to na klimę, bo tak miałem wcześniej w Punto.
Koledzy, czy to jest normalne w tym silniku? W zeszłym roku tak nie miałem, a może nie było po prostu takich upałów.
Ale co zrobiłem - coś mnie tknęło, wziąłem od kumpla kabel i zrestartowałem parametry ECU do fabrycznych i przepustnicę. I samochód nagle ożył, teraz jeździ jak bez mała wcześniej w trybie dynamic.
Mieliście coś takiego? O co chodzi? Czy to normalne? Przecież nie będę co chwilę restartował silnika.