Cześć ludziska,
(Kapitanie?)
Macie zdanie na ten temat? Bo mi oznajmił szwagier, że w ten sposób mogę sobie zniszczyć klimatyzację. A kto jak kto, ale każdy szwagier zna się na takich rzeczach. Kto szwagra ma ten wie. Porównał to do wyłączania PeCeta poprzez wyciąganie wtyczki z gniazdka za każdym razem (co faktycznie jest niezdrowe dla elektroniki). Jak myślicie?