Jak w moim projekcie cos jest nie tak to OEM chce mnie wszamac a potem wypluc.
Ja wiec wychodze z podobnego zalozenia. Odrobina agresji ze strony klienta uwazam bylaby zasadna. Powinna pobudzic do dzialania ASO. Jak w Abarthcie 3 razy nie byli w stanie ogarnac pompy wody po wymianie rozrzadu to wpadlem tam zaznaczylem na fakturze za co maja mi zwrocic kase. Rozrzad finalnie zrobilem prywatnie a czesci pi....em na stol i kazalem im oddac kase.
I oddali. I to nie bylo auto na gwarancji. Moim zdaniem z betonem trzeba po betonowemu. Jesli auto na gwarancji faktycznie jest w tragicznym stanie a przy odbiorze nie widac roznicy sprzed napraw w pewnym momencie jest czas na to aby nie odebrac auta.
Auto na gwarancji, zepsute i nie odbieram auta.
I co wtedy ?
Z czystej ciekawosci, co wtedy z gwarancja sie dzieje ? dalej sie przedawnia jak nie uzywam auta ?
Jak to jest z punktu widzenia prawa ?
Przy jakim przebiegu miałeś takie szarpanie i czy był gaz? Jakie rozwiązanie się znalazło?
Gaz w Julce? Wypluj to!
Przecież to tak, jakby pić Don Perignon pół na pół z moczem, żeby było więcej, taniej i na dłużej wystarczyło.
Nie no pewno. Zastaw się, a postaw się!
- - - Updated - - -
Gaz - paliwo takiej jak każde inne, tylko tańsze. Jeden się brzydzi, drugi się z niego śmieje, bo nie lubi przepłacać. I tyle.
Zrozum wreszcie, że pewne rzeczy do siebie nie pasują, pomijając wszystko inne. Tak jak nie pasuje chodzenie w sandałach i skarpetach, chociaż może jest tańsze, bo nie trzeba być nóg tak często.
Moim skromnym zdaniem auto miało spory wypadek przed sprzedażą. To jest niemożliwe żeby taki feler trafił się od tak. Ja mam veloce prawie 20 tyś i nic kompletnie. Auto jak nowe A zachowanie na drodze bajka. Myślę że coś jest na rzeczy. Jeśli auto miało przygodę jako nowe, to gdzieś musi być tego ślad. Zwróć się do jakiegoś fachowego niezależnego warsztatu niech szukają śladów. Wydaje się że auto musiało pieprznąć przodem i uszkodził się silnik stąd początkowe problemy bo nie poskładali tego jak trzeba. Sprawdź poduszki pod silnikiem, spawy, podłużnice, spasowanie, lakier i jego grubość itd.
Ostatnio edytowane przez wiessio ; 24-10-2018 o 06:29
Generalnie auto wróciło z serwisu.
- jeśli chodzi o przebarwienie tylnego elementu - schodzi to po użyciu środków do detailingu - pokazano mi, że da się to wyczyścić i ... mam sobie to wyczyścić temat dla mnie zamknięty - zwykłym płynem do naczyń zejść nie chciało,
- jeśli chodzi o dziwne dźwięki podczas jazdy na D1 - raz to usłyszano podczas jazd testowych - ale potem już nie - więc skoro nie słychać to nie wiadomo co naprawić - generalnie muszę czekać aż coś zepsuje się na tyle, że będzie to ewidentne,
Najciekawiej natomiast jest jeśli chodzi o drżenie auta
Tutaj winne były opony letnie - ale tylko na przedniej osi.
Opony z przebiegiem 17 000 km - różnica w zużyciu między przodem a tyłem to spokojnie około 3-4 mm. Po założeniu opon zimowych problemu z drżeniem raczej nie zauważyłem.
Natomiast tutaj chciałbym Was zapytać czy tego typu zużycie opon jest naturalne ???
Dodam, że auto nie odwiedziło do tej pory żadnego toru / użytkowane jest normalnie - bez żadnej wariackiej jazdy.
P.S. Fakt faktem od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie przemierzenie całego auta - czy ktoś z Was jest z Gdańska i mógłby użyczyć dobry czujnik lakieru ?