Hej.
Dzisiaj moja Bella musiała odwiedzić serwis
Od tygodnia-dwóch zauważyłam, że coś z nią nie tak. Dałam zaprzyjazionemu mechanikowi (spec od Alf) żeby sprawdził. Po pobieżnej ocenie stwierdził, że ok tylko trzeba olej wymienić (robię to co 10 tys. i właśnie 30 stuknelo).
W poniedziałek wziął na olej i filtry i zadzwonił, że jednak coś nie tak. Rzęzi na 1 biegu i jego zdaniem albo skrzynia albo dwumasa pada! Masakra bo auto kupiłam na wyprzedaży rocznika półtora roku temu.
Jutro mają dzwonić z ASO co z autem.
I tu moje pytanie - jakie macie doświadczenia z wizytami na gwarancji w ASO? Czy traktują człowieka poważnie czy zazwyczaj wciskają kit o winie użytkownika?
Auto kupione w lutym 2017,ma przejechane 30500 km, bez wypadków i jakiejs nadmiernej eksploatacji.
Giulietta 1.6 120km,diesel.
Zostawiona w Adf-ie we Wrocławiu...