Tak, po moich uwagach co do ubytków płynu sami zdiagnozowali przyczynę. Swoją drogą to po pół roku użytkowania tego samochodu i pomimo wielu przygód z całego serca mogę polecić serwis w Gdyni. Trochę czasu nam zajęło „dotarcie się” w relacjach klient - serwis - ale teraz z perspektywy czasu muszę przyznać, że pracują tam jednak pasjonaci, którzy idą bardzo na rękę w kierunku klienta.
Zauważyłem, że u mnie płyn chłodniczy jest tak na równi z kreską min. Ostatnio po dłuższej trasie i 30 min. schłodzeniu silnika, odkręciłem korek od zbiornika płynu, trochę pobulgotało i stan jego podniósł się do stanu blisko kreski max. Ciekawe ale sprawdź może u Ciebie jest tak samo. To jest harakterystyczy objaw, że układ działa prawidłowo. Broń Cię Panie otwierać korek przy rozgrzanym silniku zaraz po jeździe. Murowane popażenie 1 stopnia. Jeżeli na zimnym odkręcisz korek od zbiornika płynu a on Ci poleci do góry znaczy uszczelka pod głowicą do wymiany.
Ostatnio edytowane przez wiessio ; 05-08-2018 o 23:25
Po odkręceniu korka, oczywiście na zimno, poziom płynu pozostaje ten sam czyli brakuje go od ostatniej dolewki wiec uzupełniłem jakieś 350 ml.
No to źle kolega zrobił miał kolega poziom sprawdzić na ciepłym. Dolewanie płynu na zimnym może zwiększyć ciśnienie w zbiorniku przy rozgrzanym silniku do takiego poziomu że może wysadzić zbiornik.
hmmm, cenna uwaga, wydaje mi się ze nadal był ciepły, do tego sprawdzali w serwisie też na ciepłym i kazali obserwować teraz pojadę 4.09 niech szukają przyczyny.