Sytuacja na dziś wygląda tak:
- problem z brakiem mocy i szarpaniem w okolicach 4500 obr rozwiązany - tak jak ktoś sugerował padnięty i wymieniony czujnik położenia wału
- problem z kontrolkami od trakcji, start & stop, czujników cofania (czujniki też nie działały) - wymieniony czujnik od biegu wstecznego - problemy zniknęły
Żeby nie było tak różowo, ścierwa zaczęła pierdzieć i gruchać w okolicach przodu silnika. Ewidentnie okolice kolektora wydechowego + nieszczelna złączka za kolektorem.
Także pewnie uszczelka kolektora + zobaczymy. Brzęczenie przy dodawaniu gazu mnie martwi, tak jakby coś odpadło w kolektorze wydechowym ???
W poniedziałek będzie zdejmowany - zobaczymy.
Orientujecie się czy dużo roboty z jego odkręceniem ? Turbinę trzeba zrzucać ?