Tak jak napisał epsonix. Zostaw sobie oryginalną rurę. Ja tak robię. Nawet nie tylko dlatego, że kiedyś mogą się zmienić zasady przeglądów, ale również dla ewentualnego przyszłego kupującego, jakby powiedział, że auto jest dla niego za głośne. Te tłumiki z rurą są nic nie warte jako używki więc nawet nie warto tego sprzedawać.