Cześć, mam problem z zamarzającym zamkiem drzwi, dziad zamarza i nie da się zamknąć drzwi, cały czas odbijają. Cholerny z tym problem , dziś żona jechała do pracy trzymając drzwi ręką... ktoś ma jakiś patent na to cholerstwo?
Cześć, mam problem z zamarzającym zamkiem drzwi, dziad zamarza i nie da się zamknąć drzwi, cały czas odbijają. Cholerny z tym problem , dziś żona jechała do pracy trzymając drzwi ręką... ktoś ma jakiś patent na to cholerstwo?
Niezwykłość Alfy Romeo polega na tym... że czasem jeździ...
Wysuszyć zamki ( alkohol+suszarka) i psiknąć czymś tłustym- smarującym. WD 40 się nada od biedy, ale psiknij lepiej czymś typowo smarującym. Suszenie możesz pominąć ale będzie pewniej.
pozdro
Alkohol na zamki?? - toż to grzech
Niezwykłość Alfy Romeo polega na tym... że czasem jeździ...
Jak powyżej. Można wysuszyć zamek (suszarka i najlepiej z doba w garażu). Musisz psiknąć odmrażaczem do zamka i w drzwiach na zawiasy też oraz w szczeliny jak uniesiesz uchwyt klamki. Zabezpieczyć możesz następnie "suchym smarem" PTFE w te same miejsca. Gotowe.
Najprawdopodobniej myjesz na myjni bezdotykowej (tzw. lagi) i woda dostaje się pod ciśnieniem i zamarza jak temperatura spada. Trzeba było przewidzieć przed mrozami i zabezpieczyć...
Dziś zauważyłem to samo w mojej.. Obwiam sie, że problem nie leży w samym zamku tylko w linkach.. To samo działo mi sie w stilo, woda dostawala sie do linek no i przymarzaly.. No ale nic najpierw sprobuje waszych rad, bo są mniej inwazyjne.. Mam do dysppzycji: wd40, suchy smar z PTFE w sprayu i silicon w sprayu, co się najlepiej sprawdzi?
Suchy smar i rozruszaj, spróbuj