Witam
To mój pierwszy post i od razu przychodzę z pytaniem.
Walczę od zeszłej zimy z irytującym problemem hałasującego słupka środkowego przy temperaturach poniżej zera.
Teraz znów problem powrócił. Gdy samochód stoi całą noc na mrozie, po ruszeniu przez kilka minut w słupku środkowym słychać jakby trzaski. Nie jest to typowy świerszcz, tylko dźwięk jakby ktoś przełamywał np. wafle. Po 5 minutach jazdy wszystko ucicha.
W ASO tydzień temu rozebrali przy mnie ten słupek, ale nic nie znaleźli, zresztą ja też nie miałem się do czego przyczepić, bo robili to przy mnie. Ja też to smarowałem silikonami i nic nie pomaga. Można oszaleć. Może ktoś miał to samo i mnie wspomoże rozwiązaniem?