W Mito jest bardzo kiepskie oświetlenie wnętrza. W każdym razie tym z 2009 roku.
Jest Ciemno.
Żarówki, które są w lampce umieszczonej w okolicach lusterka nie są w stanie oświetlić należycie wnętrza z przodu, a z tyłu nie widać już całkowicie nic.
Do tego stopnia jest to kiepsko rozwiązane, że mam w samochodzie latarkę, żeby znaleźć przedmioty rzucone za przednie siedzenia.
Wiem, że są żarówki LED, które można zastosować w oryginalnych miejscach, ale przypuszczam że ich zastosowanie nie poprawi znacząco oświetlenia z tyłu.
Chcę zastosować dodatkowe lampki LED lub profile w których można umieścić taśmę led w odpowiedniej obudowie. Będzie się to zapalać po otwarciu drzwi lub po przełączeniu włącznika w pozycję II. Światło ma być jasne, w związku z tym chciałbym zostawić oryginalne żarówki, które mogę zapalić podczas jazdy tak, żeby nie oślepiały kierowcy. Samo podłączenie elektryczne wydaje mi się dość banalne. Przeprowadzenie przewodów nad podsufitką (bokiem auta) również.
Pytanie dotyczy rodzaju lampki/profilu pod taśmę. Jakiej użyć, żeby zamontować to porządnie, żeby wyglądało ładnie, nie świeciło w oczy? Myślałem o jakimś uchwycie, który wchodziły po podsufitkę na jej bokach tak, żeby nie trzeba było jej dziurawić. Mimo, że na rynku jest masa lampek, to nie znalazłem żadnej, która dałaby się zamontować w ten sposób. Większość konstrukcji jest tak przemyślana (albo bardziej nieprzemyślana), żeby konkurować ceną, a nie pomysłowością/jakością.
Czy ktoś z Was to jakoś rozwiązał?
Oczywiście nie chodzi mi o jakieś przyklejanie taśmy na żywca, zwisające kable itp.
PS. Oglądałem w salonie nową Giulie i tam oświetlenie też wydaje mi się być bardzo kiepskie. Znam BMW zarówno te stare, jak i nowe i tam oświetlenie wnętrza jest na tyle dobre, że nigdy nie pomyślałem o modyfikacjach.