Mito - problem z hill holder

[tiwo]

Hill holder działa o tyle prawidłowo, że włącza się kiedy ma się włączyć. Problem jest natomiast w tym, że czas utrzymywania ciśnienia w układzie hamulcowym zależny jest od siły z jaką nacisnę pedał hamulca. Jeżeli pedał naciśnięty jest lekko, to układ odblokowuje koła bez zbędnej zwłoki. Jeżeli natomiast zdarzy mi się mocno wcisnąć pedał, to koła zablokowane są nawet kilka minut i po tym czasie słychać jak powoli hamulce zaczynają "odpuszczać" i można ruszyć. Nie zapalają się żadne kontrolki o wadliwym działaniu któregoś z układów, nie pojawiają również błędy w komputerze. Opisywane na forum problemy dotyczyły problemów z ogólnym działaniem tego układu. Może ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem, a może wie co może powodować takie działanie. Niestety w okolicy jak do tej pory nie znalazłem mechanika z oprogramowaniem do alfy.

[Piotriix]

To raczej mechaniczna usterka a nie programowa.
Klocki ,cylinderki,stary płyn hamulcowy.

[tiwo]

Jeżeli byłyby to klocki, cylinderki lub płyn to objawiało by się to również przy normalnej pracy hamulców. Nie wiem co odpowiada za utrzymanie ciśnienia płynu hamulcowego w układzie w momencie zadziałania hill holder, ale kombinuje sobie że to właśnie ten element szwankuje. Nie mam niestety pojęcia czy jest to jakiś specjalnie dedykowany do tego zawór, a może jakiś element w pompie ABS, a może w serwie?

[Piotriix]

Jeżeli byłyby to klocki, cylinderki lub płyn to objawiało by się to również przy normalnej pracy hamulców

I tak i nie zależy jak mocno jest sfatygowane.
Ciśnienie utrzymuje pompa abs
Jak cylinderek jest kiepski to i wolno się cofa.
Dotyczy to skorodowanych zacisków czy klocków itd.
Stary płyn też nie ułatwia tego powrotu.