Pisz po polsku z łaski swojej.
Pisz po polsku z łaski swojej.
Sól farby raczej nie zniszczy, tym bardziej, że MAK produkuje dobre jakościowo felgi. To nie jest jakiś chiński wyrób. Skorodować może jednak ta polerowana część, którą widać na froncie, dlatego felg polerowanych nie poleca się na zimę. Ten poler jest zabezpieczony jakąś powłoką (to nie jest gołe aluminium), ale z doświadczenia wiem, że w kontakcie z solą i tak nie daje rady.Napisał Jan Marek
Alfa Romeo 147 1.9JTD 16V 140HP 2003 (2009-2017)
Alfa Romeo Giulietta 1.4TB 120HP 2011 (2017-?)
U mnie czarne nie pasują, ale teraz co drugi samochód z salonu, zwłaszcza francuski pseudo SUV ma takie felgi. To co, sprzedają samochody z felgami tylko na lato?
Myślicie że taka felga podejdzie pod Julkę z Brembo?
Felgi stalowe: wymiary 7J x 17H2, odsadzenie ET 50, rozstaw śrub 5x108, otwór centrujący 60
Na pewno śruby pływające, ale myślę o ET i o otworze centującym....
po prostu ta felga ma polerowany front pokryty lakierem bezbarwnym pod którym lubi się aluminium utleniać tyle w temacie.
Na ilu felgach/modelach to testowałes, bo ja miałem podobne felgi, ale jakieś no name w Grandę Punto i po kilku sezonach nie widziałem tam korozji. Fakt w zimie jeździły rok ale potem latem ze 4 sezony. Teraz kwestia czy mi się taki dobry egzemplarz trafił czy może to nie jest regułą że rdzewieją albo jedną Zima to za mało dla utleniania?
Ostatnio edytowane przez domin ; 12-10-2018 o 05:36
jak nie uszkodzisz lakieru i sól nie podejdzie to alu z lakierem nie zacznie korodować. Są słabsze i gorsze lakiery na felgach, jak doświadczenie pokazuje większość felg prędzej czy szynciej gdzieś się zadrze, gdzieś spod kół innego auta kamień pójdzie i nawet na fabryczych felgach (a może raczej "zwłaszcza" bo ich jest najwięcej) zacznie korodować, a lakier odpadać - opłacalność przywrócenia do stanu pierwotnego jest taka że taniej kupić używaną felgę w stanie idealnym
jak nie uszkodzisz lakieru i sól nie podejdzie to alu z lakierem nie zacznie korodować. Są słabsze i gorsze lakiery na felgach, jak doświadczenie pokazuje większość felg prędzej czy szynciej gdzieś się zadrze, gdzieś spod kół innego auta kamień pójdzie i nawet na fabryczych felgach (a może raczej "zwłaszcza" bo ich jest najwięcej) zacznie korodować, a lakier odpadać - opłacalność przywrócenia do stanu pierwotnego jest taka że taniej kupić używaną felgę w stanie idealnym
W takim razie zdecyduję się chyba na te:
https://www.oponeo.pl/Temp/mak-torin...f-l600-sk1.png
Zastanawiam się jeszcze czy zamówić dekielki z Allegro, czy będą pasować takie nalepki silikonowe z logo.
Ostatnio edytowane przez Jan Marek ; 12-10-2018 o 07:40
praktycznie w każdym aucie w tego rypu polerowanym rantem jest problem - w bravo tak miałem i w Jule poprzedniej na turbinach tez- nie ma cudu - felga jest na rażona na kamyki wiec takie cuda będą się robić wcześniej czy później szczególnie w zimie.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem