Pojechałem do ASO we Wrocławiu i okazało się, że to co kompresory pokazywały jako 1,6 to było 2,2 w ASO Ustawili mi i zobaczymy co będzie się działo. Co do rozgrzania opon - to kiedy możemy mówić o ich rozgrzaniu? Czy przejechanie 500 m czy 1 km to już rozgrzanie opon? Pytam bo tyle imałem do najbliższych stacji. No i rzeczywiście - opony na dole są bardzo spłaszczone. Wiem że to kwestia przyzwyczajenia do takiego widoku z racji nieco niższego profilu opony. Mnie martwi jedno - czy tak niski profil opony nie spowoduje, że alufelgi się uszkodzą na wrocławskich dziurach?