Witam, mam problem z moją alfą 1.6 jtd.
Ostatnio była na wymianie filtrów i olejów. Ostatnio po nocnym postoju ciężko odpala, długo kręci aż załapie i chwilę wariują obroty. Jak się silnik rozgrzeje to pali od "sztycha" przez resztę dnia nawet po 8śmo godzinnym postoju. Oddałem do mechanika na sprawdzenie świec ale stwierdził że wszystkie są sprawne. Dodałem dodatek do oczyszczania wtryskiwaczy, natomiast mój zaufany mechanik wykluczył problem z wtryskami. Zastanawiam się czy to kwestia akumulatora, czy może inna przyczyna ? Po odpaleniu auto nie kopci i jeździ ładnie jak zawsze, nie ma też żadnych niepokojących stuków itp
Co to może być ?
Tak na mój chłopski rozum wszystko by wskazywało że to świece, ale sprawdzał i niby grzeją...
PS. piszę z konta żony