Pisze do Was z zapytaniem dotyczącym logiki funkcjonowania układu klimatyzacji, bo nie wiem czy poniższe zachowanie jest prawidłowe lub czy należy je traktować jako anomalię.
Sytuacja wygląda następująco:
- automatyczne funkcjonowanie klimatyzacji jest wyłączone (dioda AUTO zgaszona)
- dioda sprężarki klimatyzacji (AC) jest zgaszona
- brak zaparowania przedniej szyby (czujnik zaparowania na wyposażeniu)
- prędkość nawiewu = 1 kreska lub więcej
- wybrana temperatura nawiewu wyższa niż temperatura na zewnątrz samochodu np. 18'C (wewnątrz) vs 12'C (na zewnątrz)
W takim stanie rzeczy sprężarka klimatyzacji zawsze startuje samoczynnie po ok. 1 minucie od uruchomienia silnika - słychać (a pod maską widać) załączenie sprzęgiełka sprężarki. Mimo to dioda sprężarki (AC) nie zapala się. Przy już pracującej sprężarce naciskam przycisk AC, dioda AC zapala się. Naciskam ponownie przycisk AC żeby wyłączyć sprężarkę - brak reakcji, sprężarka nadal pracuje. Sprężarkę ręcznie da się tylko wyłączyć, wyłączając cały układ (przycisk wł/wył na środkowym pokrętle).
Samochód: 2017 Giulietta 1.4 MA 150KM