Witam. W zeszłym roku po raz pierwszy spotkałem się z przypadkiem, że wypięło się to ustrojstwo od czujnika położenia świateł * czy jak to się zwie i mechanik to na sztuczkę zrobił - działało. Teraz się okazuje, że pękło łączenie i brakuje kawałka tego "łącznika". Ktoś pomoże, jak to się nazywa, czy trzeba z nowym czujnikiem to kupić całe?