Napisał
Ba._Ba.
Nie obraź się ale moje podejście do zwierząt jest trochę inne, podejrzewam że i wielu kolegów/koleżanek z forum także. Brutalnie. Jestem bez serca dla tych zwierząt, nie będę im kupował żadnej karmy, jak kilka psiaków/kotów zostanie uśpionych to nic się nie stanie, świat się nie zawali, one też się nie będą męczyć w klatce w schronisku. Pomocą dla nich na pewno byłoby przygarnięcie takiego zwierzęcia do domu, i to popieram jeśli ktoś ma warunki, owszem. Natomiast składki, kupowanie karmy uważam za... coś czego nie chciałbym robić, a w zamian przeznaczyć te fundusze zamiast na zwierzęta to dla czegoś według mnie cenniejszego - ludzi. Wolisz kupić karmę dla kota czy buty dla dziecka? Jest bardzo wiele naprawdę potrzebujących osób w ciężkich sytuacjach życiowych którym przydałaby się pomoc zarówno materialna jak i psychologiczna. A pula pieniędzy nie jest nieograniczona.
Wiem że nie o taką odpowiedź chodziło, nie chcę nikogo urazić, jeśli ktoś się poczuł urażony, to przepraszam. Chciałem jedynie wyrazić własne zdanie.