Miałem crossa przez chwilę i prowadzenie bardzo ok. Przy 200 na godzine było czuć że samochód pojechałby jeszcze szybciej gdyby silnik pozwalał. Napęd względnie daje radę na śniegu, błocie, mokrym. Nigdy tym samochodem nie zakopałem mimo, że pare razy poza szosą było do tego blisko.Traktowałbym Q4 jako pomoc w razie "w" i crossa nie traktował jako terenówki. Sam napęd nie jest pancerny. Zawieszenie wału i dyferencjalu oraz sam tylni dyferencjał raczej napewno dadzą o sobie znać. Jeżeli auto ma być użytkowane głównie w mieście to osobiście bym z corssa zrezygnował. Q4 nie będzie wykorzystywane a zwiększy spalanie i pogorszy osiągi. Moja, żona nie lubiła nim jeździć. Twarde sprzęgło, twarde zawieszenie, słabe wspomaganie i duży promień zawracania. Mi osobiści auto bardzo odpowiadało. Na ulicy dalej oglądam się za każdym crosswagonem i tęskno trochę.