Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 27

Temat: A4 (b7/b8)/e90/s60/w203/159/407

  1. #11
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar jaboleq
    Dołączył
    06 2010
    Mieszka w
    Tychy
    Auto
    AR 156 SW 1.9 16V powered by @sdero
    Postów
    7,326

    Domyślnie

    Dozbieraj na nowe Tipo w kombi.
    ::::::: I am IN LOVE with trance! ::::::: Moja włoszka :::::::

  2. #12
    Użytkownik Rowerzysta Avatar minusbb
    Dołączył
    09 2012
    Mieszka w
    Bielsko
    Auto
    AR 155 1.8 TS 16V Sport 1996
    Postów
    254

    Domyślnie

    Też to miałem napisać. Może niekoniecznie Tipo... Ale skoro budżet jest spory i rośnie a ty masz tyle wątpliwości co do używanych samochodów, to po co się stresować?

  3. #13
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    07 2017
    Auto
    Nie mam
    Postów
    5

    Domyślnie

    Cytat Napisał SliwusBuu Zobacz post
    Alfaholicy, to nie są ludzie, którzy kupują Alfę, bo nie stać ich na Audi, czy BMW, więc ciężko na tym forum będziesz miał znaleźć aprobatę za wyborem A4. Moim zdaniem to auto jest po prostu nudne, ale każdy ma swoje preferencje.
    Szczerze mówiąc, to na Twoim miejscu przejechałbym się każdym z wymienionych przez Ciebie modeli, a przynajmniej przyjrzał się na żywo. Może do któregoś zaświecą Ci się oczy.
    Nigdzie nie zawarłem takowej tezy, a jeżeli w ten sposób to wybrzmiało – nie miałem tego na celu. Odważyłem się zadać powyższe rozważania na niniejszym forum (mając jednocześnie na względzie tendencyjność mniejszą lub większą) licząc, iż znajdują się wśród Państwa osoby, które użytkowały ww. pojazdy tudzież stały przed podobnymi dylematami. Wiem, że o obiektywizm jest niezwykle trudno, aczkolwiek pragnę wskazać, że trudno jest odnaleźć choć właściwszym stwierdzeniem jest „wywrzeć” na forach poświęconych innym markom samochodowym ożywioną dyskusją na merytorycznym poziomie polegającej na wymianie argumentów przemawiających zarówno za, jak i przeciw danym rozwiązaniom. W tym aspekcie społeczność użytkowników marki [notranslate]Alfa[/notranslate] Romeo wbrew utartym konwenansom stoi – przynajmniej w mojej ocenie – krok do przodu w stosunku do pozostałych.

    Mam tutaj na względzie przede wszystkim to, że AR159 przy założeniu rocznika (2006-2008) po 4 latach użytkowania będzie liczyć 15, a może i więcej lat, co nie napawa optymizmem w zakresie późniejszej odsprzedaży. Jakkolwiek jednak można zgodzić się z twierdzeniem, że zakup jest w tym momencie niezbyt dobrze pomyślany, ponieważ oczywistym jest, że i tak będę w tej „inwestycji” stratny - obawiam się o późniejszą sprzedaż AR159. Nie wiem jaką wartość taki model może przedstawiać w relacji następnych 5 lat użytkowania. Takie obawy są znacznie mniejsze, o ile nie iluzoryczne - w przypadku Audi A4 B8.

    Cytat Napisał Zenonzlasu Zobacz post
    Pozwoliłem sobie podzielić tekst, żeby łatwiej było czytać:

    Możesz pomyśleć o Alfie 159 z oplowskim benzynowym silnikiem wolnossącym 1800 cm3. Tradycyjna konstrukcja z wtryskiem pośrednim, nie bardzo ma co się tam zepsuć, najwyżej elektrozawory, ale nie są specjalnie drogie. Wadą tej wersji 159 jest niewielka moc - 140 KM w tym aucie szału nie robi - ale podobno nie ma tez tragedii. No i wersje wyposażenia też są raczej skromne, jeśli to przeszkoda.

    A może Citroen C5 trzeciej generacji?
    C5 po prostu mi się nie podoba. Wiem, że taki subiektywizm może budzić wątpliwości z uwagi na fakt, iż do powyższego zestawienia dodałem Peugeot-a 407 – niemniej ten ostatni i tak nie ma większego znaczenia na tle konkurencji. Ot, taki argument w przypadku, gdy zgodzilibyście się Państwo ze mną, że szkoda wydawać taki zakres środków pieniężnych dziesięcioletni samochód.

    Myślałem jeszcze o Oplu Insignia, ale w mojej ocenie ceny pozostają trochę zawyżone jak na egzemplarze z roku produkcji 2008/2009.

    Cytat Napisał Tomtrz Zobacz post
    159 z Tbi jest dość drogie w stosunku do tego, co oferuje + można się spodziewać sporej utraty wartości. Dla alfaholika, który chce mieć możliwie młodą i w miarę dynamiczną alfę - super. Dla innych niekoniecznie. 159 z 2.2 JTS wydaje się sensowniejsza opcją. Tutaj każdy Ci go odradzi, bo nie da się go zagazować (chociaż wymienią ci milion innych powodów), ale silnik jak każdy inny

    Daj sobie spokój z dieslem do miasta. Tak jak pisałeś - nie będę się produkował czemu, bo dobrze o tym wiesz. Po co się masz za własne pieniadze jeszcze męczyć? Odrzuć na wstępie i szukaj tego, co byś chciał, zamiast brać to, co wszyscy chcą wcisnąć

    e90 jest dość awaryjnym modelem, poza tym jak sam zauważyłeś 90% na rynku to bieda wersje w dieslu, a za auto z większym motorem i w dobrym stanie trzeba zabulić, w przeciwnym wypadku ryzyko wpakowania się na minę jest ogromne. Z audi będzie podobnie.

    Jeśli bardziej zależy Ci na dobrze wydanych pieniądzach niż na emocjach związanych z posiadaniem dynamiczniejszego auta, to Citroen C5 w benzynie byłby moim pierwszym wyborem. Drugie Volvo.

    Nie to, żebym jakoś subiektywnie traktował niemieckie wozy. Po prostu przez to, że mocno trzymają wartość, to w segmencie aut używanych oferują niewiele, za stosunkowo dużą kasę. Rozumiem jeszcze merc czy bmw, ale audi jest totalnie przereklamowane. Za cenę biednego audi kupisz wypasione volvo.

    A co ze skrzynią? Jakieś preferencje? Postaw jakieś konkretne wymagania, bo bez tego trudno z czystym sercem doradzić. Raczej koncert życzeń tu może być, w sensie co się komu bardziej podoba. Jedyne co wiem, to, że szukasz auta w segmencie D. Poza tym wymieniłeś auta z napędem na tył, na przód, w dieslach i benzynach, słabsze i mocniejsze, mniej i bardziej konserwatywne i tak dalej. Ewidentnie nie wiesz jeszcze, czego od auta oczekujesz

    JA ostatnio też szukałem auta do 35k, ale doskonale wiedziałem czego chce. Zakładane parametry spełniały 3 auta i wybrałem te, które mi się po prostu podobało.
    Podzielam argumenty co do 159 z silnikiem TBI, natomiast co do 2.2 JTS niekoniecznie. Przyznam się, że początkowo przeglądając wyłącznie ogólnodostępne specyfikacje to był mój wybór, ale lektura niniejszego forum ostatecznie przekreśliła takowe zamiary. Po pierwsze – tutaj także nie ma szerokiej dostępności na rynku wtórnym; pojawiają się wątpliwej jakości egzemplarze, które dotarły do nas od zachodnich sąsiadów w wysokiej cenie, gdzie już na wstępie można doliczyć koszt remontu rozrządu, w tym elektrozaworów. Co istotne – prawie nikt nie omieszka wypowiedzieć się na temat, choćby co do tego – jakie błędy wyświetlają się w komputerze pokładowym. Powyższe odnosi się również do 1.9 JTS niemniej spośród nich można już coś wybierać; pozostaje tylko kwestia czy warto Po drugie – awarie i problemy szeroko opisane nie tylko na tutejszym forum i nie mam na względzie wyłącznie zbierające się nagaru, który stanowi problem znacznej większości silników benzynowych z bezpośrednim wtryskiem. Zdaję sobie sprawę, ponieważ zapoznałem się z wątkiem dot. 2.2 JTS, niemniej nie do końca ufam osobom, które wymieniają rozrząd jak i jego pozostały osprzęt w tak niskich cenach, które wskazują. Po trzecie – 2.2 JTS to skomplikowana konstrukcja dla większości warsztatów, gdzie już na wstępie z uwagi na sam silnik cena usługi rośnie. Nie chodzi tutaj bynajmniej o samą cenę, ale niewiedzę większości mechaników w zakresie obsługi JTS, a nie mogę sobie pozwolić na to, aby pojazd stał przez dłuższy czas w warsztacie i stanowił metodę prób i błędów fachowców, którzy będą dopiero uczyć się jak to jest zrobione.

    Odradził Pan silnik wysokoprężny nie podając bliżej co do tego argumentacji. Owszem wymieniłem wady z jakimi można się liczyć, lecz nie uważam, aby było to nierozsądne. Choćby wspomniane wyżej 1.75 TBI także posiada dwumasowe koło zamachowe, wrażliwe na jakość paliwa wtryskiwacze, turbosprężarka, a więc w przypadku silnika wysokoprężnego musimy zmierzyć się z klapami w kolektorze dolotowym, zaworem EGR oraz DPF-em. Jeżeli chodzi o zarzut szybkiego zużycia silnika wysokoprężnego ciekawą lekturę w tym przedmiocie stanowią argumenty użytkownika @sdero w temacie do którego link załączam poniżej:

    forum.alfaholicy.org/147/77317-1_9_jtd_czy_1_6_ts_na_krotkie_trasy_.html

    W kontekście planowanych zmian rządowych w zakresie kontroli jakości spalin faktycznie martwi mnie filtr cząstek stałych, niemniej ciężko jest postrzegać zakup pojazdu na rynku wtórnym wyłącznie przez pryzmat jednego elementu. Analogicznie – kupujący Audi A4 B8 z silnikiem 2.0 TDI CR również motywują swój wybór nawet w cyklu miejskim wobec wadliwych silników wysokoprężnych (przynajmniej z początku produkcji). Po lekturze szeregu tematów na niniejszym forum odnośnie DPF należy przyjąć, że interwał wypalania DPF w cyklu miejskim przy prawidłowej jego eksploatacji wynosi ok. 400 km, dlatego też wydaje mi się możliwym jego użytkowanie. Są wśród Państwa osoby, którym DPF wypala się w cyklu miejskim na postoju i także nie mieli żadnych problemów w związku z tym związanych, licząc się z tym, aby nie przerwać procedury wypalania. Na rynku widziałem również zamienniki w cenie ok. 800-1.000,00 zł, więc nawet jeżeli kiedyś dotychczasowy DPF utraci żywot jest możliwość dalszego spełniania norm spalin. Nie jestem w tym zakresie specjalistą, wiedzę czerpię z Internetu, w tym Państwa wypowiedzi – więc jeżeli pozostaje w błędzie proszę o konstruktywne wyprowadzenie.

    E90 to E90 – zapewne, jeżeli nie znajdę w wersji 325i co wydaje się prawdopodobne zaniecham dalszych poszukiwań w tym modelu. Nawet na forum miłośników tejże marki odradzają zakup 320i, więc pozostaje tylko 320d (ale tutaj powracam do tego co mówiłem wcześniej), a na większe jednostki po prostu mnie nie stać.

    W przypadku A4 B8 jest ten w miarę bezpieczny 2.0 TDI CR, którego eksploatacja będzie porównywalna do 1.9 JTDM.

    Odnośnie wymagań – fakt celuję w klasę [D], mimo że raczej powinienem celować w klasę [E]. Jesteśmy stosunkowo dużą rodziną – osobiście mierzę ponad 1,9m, żona 1,7m, syn 1,7m i córka 1,3m, więc fakt może być trochę ciasno, ale nie przesadzajmy. Początkowo myślałem o E60, ale spoglądając na koszty eksploatacji – choćby na tarcze hamulcowe, klocki, jak i moduły elektroniki uznałem, że po prostu mnie nie stać. Dalej W211 wydawało się ciekawą propozycją, ale modele w moim zasięgu cenowym wyposażone są w pompę SBC – co także powoduje kolejne problemy. Przypominam jednak, że Skoda Octavia uważana jest za auto rodzinne – segment C, a AR, jak i pozostałe przytoczone przeze mnie egzemplarze do segment D.

    Jeżeli chodzi o osobiste preferencje to pozostaje uniwersalny względem rodzaju skrzyni biegów. Osobiście, jeżeli wybierałbym skrzynię automatyczną celowałbym w skrzynię dwusprzęgłową z manetkami zmiany biegów przy kierownicy. Jeżeli chodzi natomiast o napęd to tutaj także nie jestem zagorzałym zwolennikiem RWD ani przeciwnikiem FWD, bowiem doceniam korzyści płynące z każdego z nich, ale przy możliwości wyboru chciałbym AWD. Ale jak nie ma co się lubi, trzeba lubić co jest dostępne.

    Odnośnie auta, które sprawiłoby mi największą radość to niestety rzeczywistość weryfikuje nasze marzenia. Moim jest na pewno Audi A5 z początku produkcji – oczywiście w wersji Coupe, niestety z uwagi na cykliczne potrzeby rodzinne ta opcja nie wchodzi w grę. Po za tym 1) mało atrakcyjna cena w dalszym ciągu mając na uwadze wiek pojazdu 2) także zła gama silników (analogicznie do A4 B8). Dlatego też stąd pomysł na A4 B8 z uwagi na CENĘ.

    [notranslate]Alfa[/notranslate] Romeo 159 budzi emocje – choć miałem przyjemność tylko widzieć. Bardzo podobają mi się modele w kolorze czarnym Szczerze to zawsze wydawało mi się, że cena tych modeli jest porównywalna do A4 B8, stąd też moje zdziwienie odnośnie utraty wartości tychże pojazdów. Raz jeszcze wskazuję, nie wiem, jaką wartość może przedstawiać AR159 przy założeniu rocznika (2006-2008) po 4 latach użytkowania kiedy będzie liczyć 15, a może i więcej lat, co nie napawa mnie optymizmem w zakresie późniejszej odsprzedaży.

    Cytat Napisał jaboleq Zobacz post
    Dozbieraj na nowe Tipo w kombi.
    Cytat Napisał minusbb Zobacz post
    Też to miałem napisać. Może niekoniecznie Tipo... Ale skoro budżet jest spory i rośnie a ty masz tyle wątpliwości co do używanych samochodów, to po co się stresować?
    Taka opcja nawet nie wchodzi w grę. Skupmy się jednak - proszę - na rynku wtórnym.

    Pozdrawiam serdecznie

  4. #14
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    02 2016
    Mieszka w
    Radom
    Auto
    Byłą 156 TS, GT 1.9 z wiruskiem :),jest 166 3.0 FL
    Postów
    806

    Domyślnie

    A czemu nie 166?Jest większa w środku, ma większy bagażnik, jest tańsza, więc utrata wartości mniej boli, ma fajne 5 cylindrowe diesle-chociaż ja jednak podobnie jak pozostali odradzałbym diesla do miasta.No i 166 po FL jest autem niezwykle eleganckim

  5. #15
    Użytkownik Fachowiec Avatar Tomtrz
    Dołączył
    01 2015
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    były alfy, jest Jaguar
    Postów
    2,286

    Domyślnie

    Cytat Napisał vannityy Zobacz post
    Co istotne – prawie nikt nie omieszka wypowiedzieć się na temat, choćby co do tego – jakie błędy wyświetlają się w komputerze pokładowym.
    No nie omieszka, bo nikt nie miał. Jest dużo legend, natomiast konkretów brak. Sami użytkownicy z tego co widziałem najczęściej sobie chwalą. Auta na rynku z tym silnikiem są właśnie tanie, bo nie ma na nie zbytu. Na tym forum jak ktoś zapytao JTS to zaraz w kolejce ustawią się do gadania, że "obożerozrząd", a tym samym ludziom nie przeszkadza topienie tysięcy w swoich dieslach na koła dwumasowe, turbiny, DPFy i tak dalej. Tu wymienisz rozrząd (i też nie są to żadne kosmiczne pieniądze) i masz spokój, a w dieslu jest dużo więcej potencjalnych wydatków.

    Wracając do diesli - i po co Ci się zamartwiać jakimiś DPFami, marznąć w zimę, bo zanim się diesel w mieście rogrzeje to odmrożeń już można dostać. I środowisko człowiek truje tym śmierdziuchem, o klekotaniu już nie wspomnę

    Poza tym nie zamartwiałbym się tak bardzo utratą wartości. Z wiekiem różnice w utracie wartości się zaczynają zacierać, a zadbane auto z prywatnych rąk (jesli będziesz dbał) sprzedaje się od razu. Już ludzie troche zmądrzeli i nie chcą kupować od handlarzy.
    Jaguar S-type 4.2 V8
    Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
    Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
    Citroen Xantia Activa II V6 - była
    Citroen Xantia II 2.0 16V - była
    Skoda Felicia 1.3 MPI - była

  6. #16
    Użytkownik Znawca Avatar Zenonzlasu
    Dołączył
    02 2015
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    Były: AR 156 JTD, AR 156 1.8 TS 144 KM | Zostało Reno, PT Cruiser i Lancia Thesis .
    Postów
    1,019

    Domyślnie

    Omieszkać = nie zrobić. We współczesnej polszczyźnie używane praktycznie zawsze w formie przeczącej: nie omieszkać czegoś zrobić = na pewno coś zrobić. W przytoczonym cytacie oznacza to, że wszyscy się wypowiadają na temat błędów. Sorki za wtrącenie, zboczenie zawodowe .

  7. #17
    Użytkownik Fachowiec Avatar Tomtrz
    Dołączył
    01 2015
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    były alfy, jest Jaguar
    Postów
    2,286

    Domyślnie

    Cytat Napisał Zenonzlasu Zobacz post
    Sorki za wtrącenie, zboczenie zawodowe .
    e tam sorki dzięki, nie widziałem, a błędów tego typu robić nie lubie
    Jaguar S-type 4.2 V8
    Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
    Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
    Citroen Xantia Activa II V6 - była
    Citroen Xantia II 2.0 16V - była
    Skoda Felicia 1.3 MPI - była

  8. #18
    Użytkownik Fachowiec Avatar Tomek_KRK
    Dołączył
    05 2011
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    AR 159
    Postów
    2,706

    Domyślnie

    Najpierw radzę zadać sobie bardzo poważne pytanie - czego oczekuje się od samochodu. Zupełnie inaczej podszedłbym do zakupu auta za 40 tysięcy, mając w głowie wizję szybkiego sedana, gdzie na drugim planie byłyby koszty eksploatacji, a inaczej - szukając możliwie najmniej problematycznego kombi, gdzie priorytetem oprócz bezobsługowości będą możliwości załadunkowe danego modelu. Bo na razie to mamy pomieszanie z poplątaniem - od E90 325i po Citroena C5. Te samochody nie mają ze sobą praktycznie nic wspólnego...
    WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów

  9. #19
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    07 2017
    Auto
    Nie mam
    Postów
    5

    Domyślnie

    Już nie przesadzajmy z tym pomieszaniem. Probowałem po prostu przekazać wszystkie myśli (za i przeciw), które krążą za wyborem odpowiednio każdego modelu, a w szczególności wobec dostępnych opcji silnikowych w odniesieniu do sposobu użytkowania, co opisałem w 1 poście. Uściślając Twe zapytanie - wyłącznie sedan. Nie przerażają mnie koszta eksploatacji, o ile nie będą one rażące - jak dla przykładu BMW E60. Byle tylko pozostały w granicach rozsądku. Pomieszania z poplątaniem tutaj zbytnio nie widzę, ponieważ C5 nie był nawet rozważany, ale aby nieco zawęzić powyższy katalog skupmy się przede wszystkim na:

    1. AR 159
    2. A4 B8 (2.0/1.8 TFSI, 2.0 TDI)
    3. E90 (320i, 325i, 318d, 320d)

  10. #20
    Użytkownik Fachowiec Avatar Tomtrz
    Dołączył
    01 2015
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    były alfy, jest Jaguar
    Postów
    2,286

    Domyślnie

    E90 mi się nigdy nie podobało, ale ja bym szedł w tą stronę. Najlepiej z tej trójki jeździ, jedyny słuszny napęd i wolnossące silniki. Kwestia tylko znalezienia odpowiedniego egzemplarza. Audi w 2.0 może jest na pęczki, ale musisz mieć na uwadze, że połowa to powypadkowy złom.
    Jaguar S-type 4.2 V8
    Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
    Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
    Citroen Xantia Activa II V6 - była
    Citroen Xantia II 2.0 16V - była
    Skoda Felicia 1.3 MPI - była

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory