Przekręt na podatku VAT przy sprzedaży auta - PRZECZYTAJ nim kupisz samochód.

[Maikel]

Koledzy Btomek i Jarząbek jeżeli piszecie że Janusz wypisuje bzdury to to chociaż w jakiś sposób potwierdź cie a nie tylko napiszcie że to stek bzdur jeżeli faktycznie wypisuje bzdury napiszcie dlaczego sam i pewnie nie tylko ja chętnie przeczytam a tak to z waszych wypowiedzi niewiele wynika.....

[tradelux]

Panowie , auto z komisu ale z fakturą Vat od importera, auto zarejestrowane ale na próbnych numerach i z miękkim dowodem. Jakieś zagrożenia?

faktura VAt ze stawką 23% czy marża z adnotacją - towary używane - procedura marża?

- - - Updated - - -

Koledzy Btomek i Jarząbek jeżeli piszecie że Janusz wypisuje bzdury to to chociaż w jakiś sposób potwierdź cie a nie tylko napiszcie że to stek bzdur jeżeli faktycznie wypisuje bzdury napiszcie dlaczego sam i pewnie nie tylko ja chętnie przeczytam a tak to z waszych wypowiedzi niewiele wynika.....

Wszystko zostało napisane dużo wcześniej. Niestety posty Janusza mijają się sporo z prawdą.
Dokument VAT-25 wystawiany przez US nie chroni przed odpowiedzialnością, ponieważ wystawiany jest z nielegalnych (podrobionych) dokumentów.

[Maikel]

Wszystko zostało napisane dużo wcześniej. Niestety posty Janusza mijają się sporo z prawdą.
Dokument VAT-25 wystawiany przez US nie chroni przed odpowiedzialnością, ponieważ wystawiany jest z nielegalnych (podrobionych) dokumentów.

I już bardziej o taką odpowiedź mi chodziło nie każdy z nas zna się biegle na przepisach więc jeśli ktoś wypisuję jakieś przekłamania to samo stwierdzenie "bzdury piszesz" nie wiele mówi a już napewno nie można wyczytać dlaczego i w których momentach...

[Tomek_KRK]

Przeczytałem cały wątek od deski do deski i jako że posiadam troszeczkę wiedzy na temat tu poruszany to pozwolę się podzielić z Państwem.

Troszkę wiedzy - być może posiadasz. Praktyki i znajomości działania organów państwowych - nie bardzo, co wynika w prostej linii z argumentów, które przytaczasz... Ale po kolei:

Oczywiście temat wyłudzania Vatu jest olbrzymi i to chyba w każdej dziedzinie (według mnie najwięcej jest w budownictwie) i z tym się trzeba zgodzić. W temacie możliwych konsekwencji - na początek lutego 2013 roku, nie było sytuacji w Polsce ,aby w sprawie oszustwa w Vacie jakiemukolwiek kupującemu zabrano, zabezpieczono czy też przejęto zakupiony samochód, a biorąc pod uwagę że proceder występuje już prawie dekadę, to nie ma możliwości aby ordynacja podatkowa przez tak długi czas nie zastosowała przysługującego prawa, o którym tak często mówi kolega Tomek.

Oczywiście, że taka możliwość jest. Otóż proceder ten nasilił się dopiero kilka lat temu, gdy rodzimi handlarze zaczęli się interesować zakupami aut poleasingowych, zamiast urabiać prywatnych właścicieli. Dopóki Urzędy Skarbowe zajmują się ściąganiem dużo większych należności z tytułu niezapłaconego podatku VAT (spółki budowlane, firmy handlujące stalą, paliwami, itp.) - to mniejsi "kombinatorzy" działają sobie w najlepsze. ALE to nie oznacza, że taka sytuacja będzie trwać wiecznie. Podobnie było z np. zbiegiem tytułów ubezpieczeń w ZUS-ie - przez parę dobrych lat (ponad 10) ludzie spokojnie sobie działali, a potem jak "wybuchła bomba" - to niektórzy mieli do spłaty kwoty 6-cyfrowe...

Jak się zabezpieczyć przed ewentualnymi problemami? Po pierwsze jeżeli chcecie kupować auto w Polsce , to kupować tylko od firmy, która zajmuje się handlem samochodami czy też od komisu, autohandlu, itp.
Unikać handlarzy, osób prywatnych, giełd czy też kupowania na stacji paliw czy np. na parkingu.
Wymagajcie Faktury na samochód - obojętnie jakiej. Vat marża, normalna Vat czy Vat zw. lub "0". Nie ma większego znaczenia (od 1 stycznia nie ma już faktur vat marża!).
Z mojego prawnego doświadczenia wiem, że jeżeli zakupimy auto w którym został wyłudzony Vat, to dla nas najlepszym rozwiązaniem jest zakup na Fakturę Vat-Marża! Dlaczego. Z banalnego prostego powodu. Jeżeli ten Vat został wyłudzony to w momencie otrzymania VAT MARŻY mamy potwierdzenie, że nie uczestniczyliśmy w wyłudzeniu, a ewentualnego wyłudzenia dokonał ktoś wcześniej.

Jakim cudem wobec tego mamy uczestniczyć w wyłudzeniu podatku VAT, gdy otrzymamy fakturę z 23% stawką VAT i zostanie uiszczona cała zapłata za towar? Poza tym gdzie tu sens i logika przy zakupie auta? Cały interes polega na tym, żeby za granicą kupić auto w cenie netto, wywalić fakturę do kosza, stworzyć nową z ceną BRUTTO i nie zapłacić 23% VAT do skarbówki. Tylko to z automatu wymusza wystawienie potem faktury ze stawką VAT "zw.".

Najgorszym rozwiązaniem dla nas, jest zakup auta na pełną fakturę Vat (z 23%) i zapłacenie tego vatu sprzedawcy (w cenie auta), który z "pewnych" powodów nie rozliczy się z fiskusem. Wtedy to, otrzymując fakturę, płacąc Vat - dla fiskusa jesteśmy uczestnikiem transakcji (wyłudzenia Vatu) i wtedy to urzędy zastosują ulubioną "krzyżówkę faktur" ,a przez to jesteśmy na dywaniku, a tłumaczenie, że nie wiedzieliśmy zupełnie nikogo nie wzruszy. Nie chcę pisać co się stanie z podatnikiem, który dodatkowo dokona odliczenia takiego Vatu...

To są jakieś wyssane z palca bzdury. Jeżeli ZAPŁACIŁEŚ VAT - a masz na to potwierdzenie na fakturze - to nie możesz być oskarżony o wyłudzenie VAT-u !!! Nie ma na to paragrafu !!! Wyłudzenie następuje w momencie:
- niezapłacenia należnego podatku VAT,
- odliczenia podatku VAT, jeżeli nie został on wcześniej odprowadzony.
W innej sytuacji nie ma mowy o żadnym wyłudzeniu.

Polecam lekturę:

http://blog.e-prawnik.pl/wyludzenie_vat.html

http://rachunkowosc.com.pl/artykul/2...zwspolnotowych

Z pewnością te firmy też nie wiedzą o czym piszą i jest to stek bzdur, za to Pan JanuszB, który pojawił się tutaj niczym diabełek z pudełka, dysponuje jako jedyna osoba na forum wiedzą niezbędną do tego, żeby ochronić przyszłych uczestników w/w procederu przed konsekwencjami tego postępowania.

Pamiętajcie też, że spora rzesza handlarzy i importerów unika kupowania aut za granicą w cenie netto i sprzedaży potem ich na Fakturę 23% ponieważ:
- Auta z pełnym Vatem mają gorszą opinię wśród nabywców. Dlaczego ? Dlatego, że kupujący wiedzą, że skoro auto ma Vat to musiałobyć eksploatowane w firmie, a auta pofirmowe w Polsce się źle kojarzą.
- W Polsce Fakturę Vat - 23% na używane auto "można" wystawić tylko w dwóch przypadkach : na auto użytkowane w wypożyczalni oraz na auto wynajmowane w leasingu (nie chodzi tu o zwykły leasing!). Jeżeli jakiś sklepikarz albo doktor kupi nowe auto na swoją firmę, odliczy Vat, wprowadzi auto w ŚRODKI TRWAŁE to przy sprzedaży takie auto powinno się ofakturować Fakturą vat Zwolniony albo tzw. Zerówką .
- Handlarze unikają też płacenia tam netto i doliczania tu Vatu również dlatego, że np. w Niemczech Vat na auta wynosi 19% a w Polsce 23% co daje na starcie 4% różnicy w cenie.

Pięknie, tylko zapominasz o jednym małym detalu - handlarz, działający jako firma i nabywający auto za granicą OD FIRMY, nie dostanie faktury innej, niż faktura NETTO. To są wymogi UE dotyczące transakcji wewnątrzwspólnotowych. I z automatu oznacza to, że kupujesz TANIEJ o stawkę VAT obowiązującą w kraju, z którego nabywasz towar i wyrównujesz podatek VAT w kraju, do którego towar trafia.

Aha i ktoś pisał słusznie wcześniej o odpowiedzialności sprzedawcy. Pamiętajcie, że w myśl polskiego - ale i europejskiego prawa, to za wszelkie nadużycia podatkowe odpowiada TYLKO ten podmiot, który posiadał obowiązek rozliczenia. A ewentualne wady - nie przechodzą z towarem.

Aham - ciekawe co powiesz na to:

Przestępstwa przeciwko obowiązkom podatkowym

Przepis art. 30 § 2 kks dotyczy przepadku przedmiotów związanych z przestępstwami przeciwko obowiązkom podatkowym. Są to m.in.:
- niezgłoszenie przedmiotu podatku do opodatkowania i narażenia podatku na uszczuplenie (przepadek obejmuje tu przedmiot, co do którego nie nastąpiło zgłoszenie np. towar),

Przy przestępstwach przeciwko obowiązkom celnym oraz zasadom obrotu z zagranicą towarami i usługami (wymienione w art. 86 § 1-3, art. 87 § 1-3, art. 88 § 1 i 2, art. 89 § 1 i 2, art. 90 § 1 oraz art. 91 § 1 i 3) sąd ma obowiązek orzeczenia przepadku wobec przedmiotu przestępstwa i środków służących do jego popełnienia

I teraz zastanówmy się - jakie ma szanse zwykły szary obywatel przed całym aparatem skarbowym, żeby udowodnić, że absolutnie nic nie wiedział (i nie mógł się dowiedzieć przy zachowaniu należytej staranności) o tym, że za samochód nie został odprowadzony należny podatek VAT? Ja obstawiam, że te szanse są bardzo nikłe. Wynika to nie tyle z mojego widzimisię, co z pewnych doświadczeń w "starciach" z podobnymi aparatami państwowymi.

Możesz pisać i mówić co chcesz - przepisów dot. podatku VAT niestety tym pisaniem nie zmienisz. I póki są jakie są - to trzeba się ich trzymać i nie dać się jakimś kombinatorom wyprowadzić w pole. Oczywiście - będą na tym świecie cały czas osoby, które sobie zaryzykują, bo "a nuż nic się nie stanie". Tylko potem takie osoby najbardziej krzyczą, że ich oszukano...

[xxwek]

Witam

Moje pytanie jest następujące. Jestem zainteresowany zakupem auta. Jest ono zarejestrowane w Polsce od 5 miesięcy. Sprzedaje je handlarz i wystawia FV marża. Wedlug przebiegu i nawet informacji sprzedającego jeździło ono w firmie. Dostałem już zdjęcia książki serwisowej i niemieckiego briefu. Jakie podjąć następne czynności by nie znaleźć się w sytuacji opisanej w tym temacie... Cena auta to ok 50 tys, więc nie widzi mi się później opłacać jakiegoś podatku, dlatego chce wszystko dokładnie sprawdzić tylko nie wiem za bardzo jakie podjąć w tym celu czynności...

[pieta]

Musialbys dostac skan oryginalnej faktury, tyle ze latwo ja przeciez podrobic. Ale jezeli na skanie bedziesz mial niemiecki VAT i kupujacym jest ten handlarz to ok. Ale najprawdopodobniej handlarz kupil auto od jakiegos posrednika z opcja na eksport czyli stawka VAT "0 %"
Tyle ze zgodnie z regulami sztuki handlarz wprowadzajac alfe do obrotu musialby usicic vat w pelnej kwocie co sie raczej mu nie kalkuluje (cena auta idzie o 23% w gore). Ale wtedy nie pisalby ze fvat marza tylko pelna 23 %
Tyle w telegraficznym skrocie.
Szerokiej drogi zycze

[xxwek]

Czyli szanse na sprawdzenie czegoś takiego raczej minimalne. Ciężko żeby sprzedający pokazał Fakture, za ile kupił auto. Jeżeli kupił auto od pośrednika, wtedy raczej będzie wszytko OK? Nie kumam tego. Wychodzi mi na to, że albo ryzykuje, albo sobie odpuszczam i to tak może być przy większości aut sprowadzonych... Co za kraj...

[pieta]

Czyli szanse na sprawdzenie czegoś takiego raczej minimalne. Ciężko żeby sprzedający pokazał Fakture, za ile kupił auto. Jeżeli kupił auto od pośrednika, wtedy raczej będzie wszytko OK? Nie kumam tego. Wychodzi mi na to, że albo ryzykuje, albo sobie odpuszczam i to tak może być przy większości aut sprowadzonych... Co za kraj...

Jak masz napisane ze vat 23 % to nie ma sie czego obawiac. Chyba ze sprzedajacy rzeczywiscie ma umowe z przyslowiowym hansem ktory nie jest firma, ale szanse na to male to wiekszosc aut w de przechwytuja posrednicy z Turcji.
Ale jak sam piszesz ze auto firmowe to niech sprzedajacy pokaze Ci oryginalna fakture. Zawsze mozesz wyslac maila to firmy z de takim zapytaniem czy sie przyznaja do auta.
Ja patrzac pod siebie aut z vat marza nie biore pod uwage (chyba ze to oryginalna dystrybucja PL i sprzedaje diler).
Ale twoje pieniadze, twoj problem

[xxwek]

Więc jak udało mi się ustalić. Auto pochodzi NL, gdzie śmigało w firmie. Polski handlarz kupil na placu w DE i zarejestrował w Polsce i wystawia FV marża... TO zwiększa ryzyzko?

[Maikel]

A czy czasem nie jest tak że jak auto jest już zarejestrowane w Polsce to jeżeli mamy FV to już nie płacimy podatku a jeżeli kupujemy go na umowę to opłacamy podatek w wysokości 2%. Wydaję mi się że jeżeli auto już jeździ po Polskich drogach to już nie ma ryzyka związanego z podatkiem za sprowadzenie auta z zagranicy ale niech ktoś potwierdzi albo mnie poprawi bo mogę się mylić....