Gwarancja na samochody używane

[kylo1986]

Jeżeli wcześniej nic nie pisałeś pod tym nickiem, a jedynie masz rejestrację na jakimś forum seata w 2010 roku (gdzie spędziłeś półtorej godziny i nic nie napisałeś- jeśli to ty). Teraz nagle zaczynasz się w różnych miejscach rozpisywać tym samym tekstem robiąc reklamę dla firmy, która takie awarie rozpatruje w przeważajacej wiekszości odmownie z tego co wiem
Było już tutaj kilku jegomości, którzy sami sobie pochlebne opinie wystawiali i zawsze wychodziło to samo

[debcu_17]

Witam,

odnosząc się do powyższego wpisu - ja do tych Jegomości się nie wliczam. Zdaję sobie sprawę z tego, że zdecydowana większość zgłaszanych awarii jest rozpatrywana negatywnie - ja chciałem tylko podzielić się z innymi faktem, że czasem (być może byłem wyjątkiem) zdarza im (VG) się przychylniej spojrzeć na swoich klientów.

Nie ma co już dłużej ciągnąć tematu i wprowadzać niepotrzebnego zamieszania.
Pozdrawiam wszystkich,
KD

[Tomek_KRK]

Witam,

odnosząc się do powyższego wpisu - ja do tych Jegomości się nie wliczam. Zdaję sobie sprawę z tego, że zdecydowana większość zgłaszanych awarii jest rozpatrywana negatywnie - ja chciałem tylko podzielić się z innymi faktem, że czasem (być może byłem wyjątkiem) zdarza im (VG) się przychylniej spojrzeć na swoich klientów.

Osobiście nie znam takiego przypadku.
Natomiast znam sytuacje, gdy odmówiono refundacji kosztów naprawy przy bardzo ewidentnych przypadkach awarii nieprzewidywalnej, nie wynikającej ze zużycia eksploatacyjnego danej części.

[arturh]

Internety. Nie brać na poważnie bo grozi utratą uszczerbku na zdrowiu, głównie psychicznym.
Wiadomo, że wiele osób pisze prawdę. Tyle samo ściemnia. Jeżeli odpowiada ci 50/50 szukaj wiedzy w internecie. Jeżeli nie, lepiej się postaraj (niż wklepanie w wyszukiwarkę magicznego hasła).

[Tomek_KRK]

Internety. Nie brać na poważnie bo grozi utratą uszczerbku na zdrowiu, głównie psychicznym.
Wiadomo, że wiele osób pisze prawdę. Tyle samo ściemnia. Jeżeli odpowiada ci 50/50 szukaj wiedzy w internecie. Jeżeli nie, lepiej się postaraj (niż wklepanie w wyszukiwarkę magicznego hasła).

Nie piszę na podstawie informacji z netu. Piszę na podstawie prawdziwych, zgłoszonych uszkodzeń.

[arturh]

Nie piszę na podstawie informacji z netu. Piszę na podstawie prawdziwych, zgłoszonych uszkodzeń.

Tak ale kolegi piszącego wczesniej, że mu naprawili auto nie znamy i to bardziej o niego mi chodziło.
Poza tym czy firma vg wymaga do podpisania umowy gwarancyjnej przedstawienia dokumentów od rzeczoznawcy na temat stanu poszczególnych podzespołów w aucie lub czy sami przed podpisaniem takiej umowy sprawdzają stan auta?
Jeżeli nie to chyba jasne jest, że chcą zgarnąć kasę przy umowie i z góry zakładają odmowę w przypadku awarii.

[Tomek_KRK]

Tak ale kolegi piszącego wczesniej, że mu naprawili auto nie znamy i to bardziej o niego mi chodziło.
Poza tym czy firma vg wymaga do podpisania umowy gwarancyjnej przedstawienia dokumentów od rzeczoznawcy na temat stanu poszczególnych podzespołów w aucie lub czy sami przed podpisaniem takiej umowy sprawdzają stan auta?
Jeżeli nie to chyba jasne jest, że chcą zgarnąć kasę przy umowie i z góry zakładają odmowę w przypadku awarii.

Do niektórych umów dołączana jest opinia rzeczoznawcy, to zależy od firmy i wykupionego pakietu gwarancyjnego. Co nie zmienia faktu, że i tak najczęściej dostajesz odmowę...

[debcu_17]

Witam ponownie,

Panowie o co tu się spierać... wydaje mi się, że nie ma sensu... ja stawiam taką tezę, że 90% z rozpatrywanych przez firmę zgłoszeń uszkodzeń, bez większych szans, z góry skazane są na niepowodzenie... ja kupiłem auto z podstawową gwarancją na 3 miesiące lub bodajże 7000 km i takową dostałem bez wcześniejszego sprawdzenia stanu technicznego (chyba, że do takiej weryfikacji dochodzi zaraz po sprowadzeniu auta zza granicy i ubezpieczyciel wydaje decyzję czy auto obejmuje oferta gwarancyjna czy nie - szczerze, wątpię w taką wersję). Napisałem tu tylko dlatego, że naprawdę udało mi się bez żadnych kłopotów naprawić moją skrzynię w 159 i to wszystko... nikt mi oczywiście w to nie uwierzył i rozgorzała gorąca dyskusja z lawiną hejtu pod moim adresem - pewnie dlatego wdałem się w tą dyskusję bo próbowałem udowodnić, że "nie jestem wielbłądem", a uwierzcie mi, że jest to bardzo trudne...

Pozdrawiam
KD

[Bromak]

Jeśli chodzi o moje doświadczenia w zakresie tego typu gwarancji to dosyć dokładnie zapoznałem się ze wszystkimi zapisami i warunkami. Kupowałem samochód używany po leasingu i miałem do wyboru kilka różnych wariantów autakrajowe.com.pl/i7,gwarancja.html Zakres poszczególnych opcji różnił się liczbą podzespołów objętych gwarancją (były precyzyjnie wymienione w umowie). Co ważne był też zapis, że gwarancja obowiązuje bez limitu kilometrów. Oczywiście przed podpisaniem była możliwość sprawdzenia samochodu w dowolnej stacji diagnostycznej i rzecz jasna skorzystałem z tej możliwości, w końcu to samochód używany, więc nie ma co ryzykować.

[Tomek_KRK]

Jeśli chodzi o moje doświadczenia w zakresie tego typu gwarancji to dosyć dokładnie zapoznałem się ze wszystkimi zapisami i warunkami. Kupowałem samochód używany po leasingu i miałem do wyboru kilka różnych wariantów autakrajowe.com.pl/i7,gwarancja.html Zakres poszczególnych opcji różnił się liczbą podzespołów objętych gwarancją (były precyzyjnie wymienione w umowie). Co ważne był też zapis, że gwarancja obowiązuje bez limitu kilometrów. Oczywiście przed podpisaniem była możliwość sprawdzenia samochodu w dowolnej stacji diagnostycznej i rzecz jasna skorzystałem z tej możliwości, w końcu to samochód używany, więc nie ma co ryzykować.

Jak już zadałeś sobie trud, żeby się tutaj zarejestrować, to podrzuć linka do warunków gwarancji bezpośrednio od autoprotect, a nie jakichś informacji ze strony sprzedawcy samochodów. Sprzedawca może napisać, że masz gwarancję nawet na zabrudzenie tapicerki.