Ja mogę to samo napisać po prawie 100 tyś w 3 lata moją 156 1,9 JTD 8V po lekkim wirusie. Niby moc większa dopiero od roku, więc pewnie się sprzęgło kiedyś odezwie lub przeguby, ale poza zawieszeniem i przepływomierzem prawie nic nie musiałem zmieniać z powodu awarii.
Tego samego nie mogę jednak powiedzieć o mojej byłej 146 1,4 TS, bo trochę się przy niej mechaniki pojazdowej nauczyłem i pieniędzy straciłem! Niby żal często głosu TS wkręcanego na wyżyny, ale jednak rozsądek wziął górę i mam stado bocianów pod maską.. Tylko, że te bociany nawet cicho klekoczą a ile TDI'ków już zadziwiły to nawet nie liczę!