Zobacz wyniki ankiety: Czy jesteś zadowolony ze swojej Alfy 147 1,9 JTD

Głosujących
18. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • Zdecydowanie TAK

    10 55.56%
  • TAK

    8 44.44%
  • NIE

    0 0%
  • zdecydowanie NIE

    0 0%
Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 26 z 26

Temat: Prośba o radę w sprawie zakupu Alfy 147 1,9 JTD

  1. #21
    Korczu
    Gość

    Domyślnie

    wczoraj pierwszy raz jechalem nia 205km/h chyba tyle tam pokazywalo bo skupialem sie na drodze ale napewno wskazowka poszla dalej za 200km byla niezla jazda i powiem ci ze lepiej mi sie nia jechala taka predkoscia niz 156.ta jest bardziej wyciszona i jakos lepiej znosi takie predkosci.a 156 leci mi 215 tez niezla jazda.

  2. #22
    Daniel14
    Gość

    Domyślnie

    czesc koledzy. nie bede zakładac nowego postu bo jest ich juz dosyc wiec pozwole odswiezyc sobie ten. mianowicie chcem kupic 147 czytałem duzo i juz cos tam wiem.poza tym sam mam dwie ale nie mzna rownac do 7ki. prosze o wasza opinie na temat tego -
    moge kupic alfine z 2003 roku ( nie spełnia do konca mioch wymagan ale...) autko było przywiezione uszkodzone z francji i tu naprawione. własciciel ma zdjecia uszkodzenia, dodam ze wystrzelone poduchy. pytanie czy warto je kupic ?? czy wypadkowej nie?? z drugiej trony wole wiedziec o przeszłosni niz kupic i pozniej sie okaze ze jednak dzwon był. dla mnie wazny silnik i skrzynia,
    a i jeszcze jedno co sadzicie o tescie euro ncap 147 ??
    pozdrawiam i mysle ze ktos odpisze. dzieki

  3. #23
    milkyyyy
    Gość

    Domyślnie

    po 1

    alfe sprzedaje koles.. ktory nia jezdzil dtad az nie zaczelo sie cos dziac
    czyli..jedzie do 2500 obrotow potem zonk..

    u mnie bylo to samo..
    z wierzchu fajne zadbane auto..
    stalo w garazu itp itd
    ale co z tego..

    nie jezdzony diesel po 2 miesiacach to porazka..
    lopatki na turbo sie pozapiekalo czujniki egr itp zasyfione ze hej
    a potem jeszcze pewni "mechanicy" zepsuli mi silnik...

    wiec..
    auto musi byc pewne dokladnie sprawdzone
    i niech nikt nie leje wody ze jest lalka itp itd bo napewno cos jest nie tak jak sprzedaje.. jak sie ktos mocno upiera ze nie sprzedaje to wtedy warto bo widac ze dba.. tak jak ja np
    zmienilem silnik..zmienilem cale zawieszenie, turbo, wtryski, alternator, pompe wtryskowa, mam klocuchy ferodo itp
    i wiem czym jezdze.. i jestem z niej zadowolony
    bo jak jest zrobiona " tak jak Pan Bog przykazal"
    to nie ma prawa sie nic dziac..

    auto dosyc delikatne.. ale sory teraz juz nie ma aut typu beczka mercedes z 1990 roku ktory jechal na wszystkim
    teraz auta robia tak.. zeby za dlugo nie jezdzilo..
    i uzytkownik sam musi poprawiac fabryke...
    i czy to bedzie alfa, vw, audi czy co innego...

    jezdzisz tak.. jak o nie dbasz
    czyli jak nie dbasz to bedziesz pchac pzdr

  4. #24
    wojtekml
    Gość

    Domyślnie

    W mnie podobnie. Choć nie tak tragicznie jak u kolegi wyżej, ale podobnie. Kupiona w Częstochowie, u dealera samochodów. Sprowadzona z Niemiec, była jeżdżona przez starsze małżeństwo przez 4 lata. Serwisowana w ASO, mam niemieckie papiery. Na zdjęciach przed kupnem cud, miód malina. Tak też było, bo błyszczała się jakby nowa była, w środku super-czyściutko, pod maską również - nic tylko brać. Koleś też nie chciał spuścić na cenie więc myślałem że faktycznie warto.
    Kupiłem.
    Ze względu że nigdy wcześniej nie jeździłem dieslem myślałem na "przejażdżce" przed kupnem że ma turbo-dziurę do 2500 obr więc i tak byłem zadowolony.

    Przyjechałem do domu, zarejestrowałem się na forum .... i zaczęły się schody.
    Dzięki WAM dowiedziałem się wielu rzeczy, wszystkim gorąco dziękuję za tę wiedzę.
    Co za tym idzie na dzień dzisiejszy mam wymienione i zrobione:
    - rozrząd w ItalAuto wraz z gwarancją oczywiście (mam niemieckie papiery z ASO, ale tam nic nie wspominają o rozrządzie tylko o pasku, więc dla pewności że to mógł być wielorowkowy....)
    - wysprzęglik na skrzyni (stary się rozciekł)
    - filtry kabinowe
    - nabicie klimy
    - wymiana orurowania dolotu od przepływki do silnika (stare rury oczywiście spękane)
    - wymiana gum podtrzymujących wydech, stare sparciały i się rozlatywały
    - czyszczenie plus zaślepienie EGR
    - czyszczenie i przeniesienie zaworku overboost na pas przedni (stąd ta turbodziura do 2500 obr)
    - naprawa wtyczek od airbagu pod fotelami (błędy wyskakiwały)

    No i co mnie czeka jeszcze wg info ItalAuto:
    - regeneracja przewodów wspomagania bo sobie gdzieś ciekną (całe szczęście że nie mocno)
    - wymiana koła alternatora ze sprzęgłem jednokierunkowym (to jest ten problem co mnie nęka, są jakieś przytarcia lekkie na tym kole i przez to napinacz strasznie klekocze na zimnym)
    - jakiś chip-tuning (to już nie z info ItalAuto) dla polepszenia radości z jazdy tym pięknym samochodem

    A tak wogóle to bella musi być perfekt. Wtedy będę zadowolony w 100%. Co do wrażeń z jazdy- niezapomniane. To jest to czego w innym autku nie da się znaleźć. No i nigdy nie zamieniłbym jej na coś innego. Nigdy też nie będę żałował zakupu choć już ubyło z portfela. Z dnia na dzień jestem coraz bardziej zadowolony że akurat tym autkiem jeżdżę.
    I jeszcze takie info dla kupujących. Kupując używane auto TRZEBA się liczyć z wymianą paru części, tym bardziej w autku eksploatowanym i gdy zaczyna się coś sypać - sprzedanym.
    Pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez wojtekml ; 28-06-2010 o 11:02

  5. #25
    Użytkownik Pirat drogowy Avatar Rocky147
    Dołączył
    12 2009
    Mieszka w
    Gorlice
    Auto
    147 JTD 8V 115 km
    Postów
    288

    Domyślnie

    Nie obawiaj się awaryjności 147-emki
    Ja już drugi rok jeżdżę i "złotówki nie dołożyłem", choć Alfa zaczyna się upominać.
    Zawieszenie czasem poskrzypuje, i sprzęgło czasem lekko zarwie, jeśli puszcze je bez odpowiedniego wyczucia ... mam 200000 km przelatane.
    Ja też miałem multum ludzi którzy odradzali mi kupno Alfy...(tylko Ci którzy nigdy nawet w nich nie siedzieli). Co do mechaników którzy mi odradzali kupno tego auta - wpadłem na pewien pomysł. Nie pytałem ich co w alfach się psuje tylko jakie są tam zastosowane rozwiązania technologiczne.... i między innymi dowiedziałem się ,że w alfie 147 jest z tyłu belka skrętna, a sprzęgło jest na linkę.... itp. itd. ... Więc odrazu doszedłem do wniosku że tępaków słuchał nie będę i bardzo dobrze na tym wyszedłem.
    Nie kupuj egzemplarza po mocniejszym dzwonie, i uważaj na auta popowodziowe.
    Wada?? bardzo pięknie dobrane i dobre jakościowo materiały wykończenia wnętrza lubią czasem "świerszczeć".

    ---------- Post dodany o godzinie 15:23 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 15:12 ----------

    ....ale wiadomo, nie daj się ponieść emocją, i każdą potencjalna alfę solidnie sprawdź.
    Najważniejsze aby nie była zakatowana przez poprzedniego właściciela.
    Zwracaj uwagę na wycieki oleju (JTD/JTDm nie ma prawa ich mieć) i prace turbosprężarki.
    Ostatnio edytowane przez Rocky147 ; 28-06-2010 o 14:17

  6. #26
    Daniel14
    Gość

    Domyślnie

    nio własnie nie dac sie emocją jak juz bede miec konkretny model to bede sie decydowac na sprawdzenie auto w serwisie, mysle ze tam sie dowiem napewno wiecej o autku i ewentualnych ukrytych wadach

Podobne wątki

  1. Prośba o radę w sprawie zakupu Spidera 916
    Utworzone przez Rafał K. w dziale Porady przy zakupie
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 28-08-2014, 13:37
  2. Prośba o radę odnośnie zakupu reflektorów do 147-ki
    Utworzone przez czepi w dziale 147
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 07-02-2013, 17:46
  3. Prośba o pomoc w sprawie skorodowanej Alfy.
    Utworzone przez kabanow w dziale 156
    Odpowiedzi: 22
    Ostatni post / autor: 23-11-2012, 22:23
  4. Prośba o radę w sprawie alfy 147
    Utworzone przez downfall w dziale 147
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 12-02-2012, 16:03

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory