Szczerze to w jtd za 14 tyś. bym się nie pakował, a zwłaszcza w full wypasie.. tzn. w pierwsze lepsze.. jeśli znasz się cokolwiek na silnikach JTD i umiesz sam coś zroobić to idzie wychaczyć jakąś okazje np. z uszkodzonym turbo w okolicach 10tyś. do opłat.. niestety zajechany silnik diesla to niekończące się wydatki ( wtryski, pompa, dwumasa, turbo ).. za 14 tyś. na Twoim miejscu szukał bym 147 w banzynie (chyba najlepszy 1.6 105KM) i koniecznie coś bezwypadkowego.. 2 razy miałem samochód po dzwonie niby dobrze zrobione ale to były studnie bez dna