[156] Zakup - Porady

[crazyqs]

Koledzy potrzebuję porady. Po udanej przygodzie z AR 145 1.6TS, miałem duża porażkę za Renault Laguna II z 1.9 dCi. Gdy pozbyłem się tego nieszczęścia na czterech kołach odkupiłem od ojca Peugeota 407SW 1.6 Hdi. Auto sprzedaje bo ma już 200 tys. Ale i tak trochę mnie zawiodło FAP'em i turbiną. Mam zamiar kupić AR 156 po FL wewnętrznym. Raczej kieruję się ku benzynie, mam bardzo nie miłe wspomnienia z diesli po Lagunie i trochę rozczarowania po 407. Dodam że głównie jeżdżę w trasie. Czy 1.8 albo 2.0 TS + LPG to dobry pomysł? Na co zwrócić uwagę przy kupowaniu TS'a? A może komuś uda się mnie przekonać do JTD?

[odrobina156]

Jeżeli chodzi o jazdę w trasie to polecam silnik JTD. Nie neguje spraw związanych z TS'em jedni mówią, że to dobry silnik inni, że nie. Mimo wszystko chyba trzeba na niego bardziej uważać niż na diesla. Jeżeli uda Ci się trafić udany egzemplarz w dieslu i bedziesz obchodził się z turbo dieslem tak jak prawidłowa eksloatacja tego wymaga myślę, że pojeżdzisz długo i szczęśliwie 1.9 JTD 116km świetna motorownia nie do zajechania, ja osobiście mam 2.4 jtd 150km i przez 3 lata dosyć dużo w niego wsadziłem - teraz jestem zadowolony, pewny tego co mam i smiga aż miło.
Wydaje mi się, że 2.4 w trase to świetna opcja, silnik dynamiczny, spalanie w trasie przy dynamicznej jeżdzie do 7l/100km. Dzwięk silnika i ogólnie wrażenia z jazdy bezcenne. Poza tym po fl wnętrza raczej ciężko upolować TS'a, bo w 2002 roku już JTS'y wypuszczali.
Tak sie składa, że mam 156 SW 2.4 jtd po fl wewnętrznym do sprzedania gdyż muszę zmienić Alfę na małe auto miejskie dla żony. Jakbyś chciał wpadaj na oględziny, pisz PW.
Pozdrawiam

[crazyqs]

Jednak koszty serwisowania diesla mnie przerażają. Na auto chcę wydać około 12 tys. W Lagune wydałem drugie tyle co kosztowała. Myślałem że z Peugeotem od pewnego właściciela będzie lepiej. A i tak skończyło się na wymianie 3 turbin zanim rozwiązałem problem z jej smarowaniem. Nie katuję aut, zawsze czekam aż się porządnie nagrzeje, a po podróży zawsze schładzam turbinę. Chyba po prostu diesle mnie nie lubią A pamiętam że najdroższym wydatkiem w moim starym TS był wariator i komplet świec. Co prawda kusi mnie trochę JTD zwłaszcza 2.4.

[szkodnik]

12 troche mało na po fl jesli miałes na mysli cały fl,kolega odrobina 156 ma fajny i pewny samochczytając kiedys jego opisz doszedłem do wniosku ze prawdziwy alfaholik)))))

[crazyqs]

Chodzi o wersję po FL ale tylko wewnętrznym. Nie chodzi o brak zaufania do fana marki. Ale raczej o mojego pecha do diesli A po TS mam dobre wspomnienia. Dużo jest ofert z JTS, ale raczej kieruję się ku TS bo można do nich założyć LPG.

[szkodnik]

ja mam TS.2.0 Z gazem do sprzedania ale nie fl 2kpl kół i po wymianie rorządu 10 chce terazi ogólnie sporo nowych czesci w niej

[crazyqs]

Szkoda że nie po FL a jak Ci się spisuje gaz w tym silniku?

[szkodnik]

pw poszło a gaz bardzo dobrze sie spisuje,tyle ze filterki co 10 tys wymieniam i tankuje na firmowych LPGno i tak reduktor i listwe wymieniałem nie regenerowałem jakos nieuznaje tego,koło roku mają,tak szczerze to fl mi sie niepodobaale kazdy lubi cos innego

[gechu]

Koledzy potrzebuję porady. Po udanej przygodzie z AR 145 1.6TS, miałem duża porażkę za Renault Laguna II z 1.9 dCi. Gdy pozbyłem się tego nieszczęścia na czterech kołach odkupiłem od ojca Peugeota 407SW 1.6 Hdi. Auto sprzedaje bo ma już 200 tys. Ale i tak trochę mnie zawiodło FAP'em i turbiną. Mam zamiar kupić AR 156 po FL wewnętrznym. Raczej kieruję się ku benzynie, mam bardzo nie miłe wspomnienia z diesli po Lagunie i trochę rozczarowania po 407. Dodam że głównie jeżdżę w trasie. Czy 1.8 albo 2.0 TS + LPG to dobry pomysł? Na co zwrócić uwagę przy kupowaniu TS'a? A może komuś uda się mnie przekonać do JTD?

kolega miał 1,9jtd i mówił że trudno go zajechać ,ale jeśli o m nie chodzi to ropa jest dla traktorów ,w ts-ach słuchaj żeby nie chodził jak diesel czyli wariator sprawdź olej ile jest na miarce powinno być prawie max jak będzie poniżej znaczy ze kierowca nie ma pojęcia o tych samochodach i nie dbał o niego

[szkodnik]

no max musi byctylko ta miarka taka udana ze pokilka razy sprawdzac trzeba i przecieracja to juz nawyk mam idąc do garazu sprawdzam poziom oleju))ja itak najczesciej alfką pomykam w tyg.3 dni)ale km za cały tydzien robie)