Nom, zacytował bym jego słowa ale sam sie przekonasz ze gościu jest uczciwy . Kupiłem od niego samochod i zgłego słowa nie powiem o tym handlarzu Alfów
Nom, zacytował bym jego słowa ale sam sie przekonasz ze gościu jest uczciwy . Kupiłem od niego samochod i zgłego słowa nie powiem o tym handlarzu Alfów
Ostatnio edytowane przez Kayrol ; 23-06-2009 o 14:09
Temat o Superalfa.pl był już poruszany na forum KLIK
Alfa Romeo Brera 3.2 V6 JTS Q4
Wcześniej:
Alfa Romeo 159 1.9 JTDm 8V 160KM
Alfa Romeo 156 Crosswagon Q4
Alfa Romeo 156 1.9 JTD 110CV
Alfa Romeo 147 2.0 16V Selespeed
Alfa Romeo Spider 916 1.8 16V
Alfa Romeo 166 3.0 V6
Alfa Romeo 147 1.9 8V JTD
Lancia Delta 1.8 8V
Alfa Romeo 156 SW 1.8 16V M1.5.5
Alfa Romeo 164 2.5 TD VM
Alfa Romeo 146 1.6 Boxer
Lancia Dedra Kombi 1996 1,6 MPI
Alfa Romeo 155 2.5 V6
Alfa Romeo 33 1.7 Boxer
Mam pytanie. Chce kupic AR 166 2.4 jtd min. z roku 2001(140 km) czarna + ksenon.
Cena do +/- 20 tys zl. Myslicie ze sa.pl znajdzie albo miala juz w ofercie spelniajacy moje kryteria?
Dzieki slip83 za odpowiedz.
Napisale ze jestem klientem ktory nie doceni auta "gotowego do jazdy" Mowa tu o alfie 166, samochodzie niemalze 10-cio letnim. Napisales rowniez ze Robert nie bawi sie w starsze modele, wiec pytam sie czy Ty dalbys za AR 166 z rocznika 2001 ok 30 tys zl- taka gotowa do jazdy? JA chce kupic za 20 k zl pomijajac fakt ze na allegro, najdrozsza z tego rocznika kosztuje 17 tys zl. Mysle ze za ta kwote powinienem znalezc juz w miare porzadny egzemplarz.
JA nie mowie ze auto ma byc w idealnym stanie ("Igla,nic nei stuka itd poniewaz zawsze cos sie znajdzie do zrobienia, nawet w pojazdach o wiele mlodszych.
Jeszce jedno, bylbym ponownie wdzieczny gdybys wrazil swoja opinie na temat tego modelu z mojego tematu.
http://www.forum.alfaholicy.org/show...928#post400928
pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez herbig ; 12-10-2010 o 21:24
Wątpię żeby Robert chciał sprowadzić 166 z przed 2004r. Ostatnio mówił że nie bawi się w starsze modele bo jest w nich za dużo do zrobienia, a klienci nie doceniają tego że dostają autko gotowe do jazdy... :-(
Ty jak widzę byłbyś właśnie takim klientem, bo w okolicach 20k zł to na bank będzie coś do zrobienia przy niej - taka smutna prawda.
Jedyne wyjście to samemu zająć się sprowadzeniem. Lub trafić na jelenia :-)
Nawiązując do "Superalfy" chciałbym się podzielić z Wami sytuacją, która miała miejsce dzisiaj rano. W środę zadzwoniłem do właściciela i umówiłem się z nim na oględziny samochodu, diagnostykę w ASO i finalizację transakcji - żegnaliśmy się słowami "do zobaczenia w piątek rano", "samochód czeka na Państwa", itp. Przyjechałem dzisiaj rano na miejsce, dzwonię do gościa i dowiaduję się, że samochód został sprzedany w środę po naszych uzgodnieniach, o czym oczywiście nie mógł mnie poinformować. Niepotrzebnie przejechałem 220 km i poniosłem koszty tej podróży, niepotrzebnie zwolniłem się z pracy i poświęciłem pół dnia. Według mnie właściciel komisu "Super Alfa" to niepoważny człowiek oraz typowy handlarz mający klientów w dupie, którego trzeba traktować jak 5-letniego chłopca, bo w tym przypadku nie można liczyć na odpowiedzialność i rozwagę dorosłego człowieka. To po prostu palant.
Pozdrawiam i życzę większego szczęścia w kontaktach z handlarzami samochodów.
Pan SuperAlfa nie miał podstaw, żeby nie sprzedawać auta, ponieważ nie uiściłeś zaliczki/zadatku. Ale w dobrym tonie byłoby zadzwonić i powiedzieć jak wygląda sprawa...
---------- Post dodany o godzinie 00:04 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 00:03 ----------
Przypuszczam, że chodzi o Alfę 147 bordową/czarną.
Pewnie - nie mam pretensji, że sprzedał samochód, ale byliśmy umówieni, więc powinien zadzwonić i powiedzieć, że ogłoszenie jest nieaktualne, a tymczasem zachował się bardzo nieprofesjonalnie. Szkoda, bo miałem wrażenie, że rozmawiam z poważnym człowiekiem.
---------- Post dodany o godzinie 00:08 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 00:07 ----------
Chodziło o czarną Alfę Romeo 147.
Słuchaj no człowieku dobieraj słowa inaczej, bo palant to jesteś ty
Ja mam biznes, z którego żyje i jeśli mam człowieka na placu, który daje mi kasę to chyba trzeba by być idiotą żeby nie sprzedać auta
Jaką ja miałem gwarancje, że auto w piętek byś wziął? Żadną
Ostatnio jakiemuś baranowi przygotowałem, 2 cromy i nawet frajer nie zadzwonił, że nie przyjedzie i tak jest bezprzerwy, więc nie mam zadatku nie ma rezerwacji
Nie powiedziałem, że auto będzie na was czekało, bo to jest komis chcesz zarezerwować wpłać zadatek albo przyjedź szybciej niż za 2 dni
Druga sprawa po twoim telefonie dzwoniło jeszcze kilka osób o różne auta, więc wybacz, że nie spisuje sobie wszystkich numerów, kto do mnie dzwoni
Ogłoszenie zniknęło w środę wystarczyło zobaczyć nawet w czwartek, że auta już nie ma a można był, bo była jeszcze jedna Pani chętna na to auto, która już miała bilet kupiony na pociąg i ona miała być czwartek z warszawy i kobieta zadzwoniła, bo właśnie widziała już w środę, że auto zniknęło i nie wywala gorzkich żalów, ale i tak przyjechała i wzięła druga, 147 która miałem i jest zadowolona
A tak w ogóle człowieku naucz się, że wciągu 2 dni mogłem właśnie sprzedać, trafić do szpitala, rozchorować się, mogło się zdarzyć wszystko a ty właśnie jak palant się zachowałeś, bo jedziesz w ciemno 120 km bez potwierdzenia dzień wcześniej, o które prosiłem
I tak oto znowu znalazł się następny dzieciak, który wylewa swoją głupotę na forum
Szkoda słów
Jak najmniej takich klientów
Tym samym zamykam ten temat. Forum to nie miejsce na obelgi, kto chce niech czyta co dotychczas jest napisane. Zawsze jest PW.
1997 Alfa Romeo 155 2.0 16v
2000 Subaru Forester S-Turbo
2002 Opel Zafira OPC
1999 Volvo V70