Drobne poprawki blachy i lakieru

No wlasnie :)
Chyba kazdego alfiste wkurzaja jakies ubytki na lakierze, a tym bardziej lekkie wgniecenia na drzwiach. Moje prawe byly obite od nowosci, ktos kto zaparkowal obok musial za szeroko otworzyc drzwi. Jeszcze mam na maske malutkie wgniecenia chyba od remontowanych drog i odpryski na wlotach, to akurat bylo zamalowywane, ale brakuej grubszej warstwy lakieru i mozna by to jakos wypelnic. No i jeszcze jako, ze za dlugo nei jezdze to kiedys przyrysowalem nadkole o kadeta jak wyjezdzalem z podworka ;/
Zawsze jak elegancko wypucuje alfine to zawsze te szczegoly psuja mi humor...
Jezdzil ktos po lakiernikach? Ile takie duperele moga kosztowac? Poza tymi ubytkami na wlocie zarysowania sa plytkie. Czy lakiernik moglby mi tez wypchnac te wniecenia na masce i w razie czego popracowac nad lakierem? Mam czarna alfe, zaden metalik, a to chyba ulatwi wybor lakieru...

powiem ci kolego że ja mam podobny problem .
moja alfa jest z kazdej strony poobijana :evil: wina parkingów przy supermarketach.
nadodatek odpada mi klar z tylnego błotnika :shock: tosz to szok.
ale ja jakbym miał robic swoja to odrazu cała malowac i wtedy jesteś pewien że lakier bedzie taki sam i wsio powinno grac,
a tak malować pojedyncze częsii to jednak tza poszukać dobrego lakiernika i dobrą firma w której dobiorą co dobrze lakier, bo tak po garażach to niewarto inwestować zbytnio :wink:

pozdrawiam

Ale u Tutiego z doborem lakieru zbytnio problemu nie będzie........ tak jak pisał czarny nie metalic, elegancko się podpasowuje.............. :wink:

no tak, ale najwiekszy problem to pieniadze :D sa jakies cenniki za 1cm3 czy na jakiej zasadzie kasuje mnie lakiernik? :)

lakiernik skasuje cie od malowania lub polerowania elementu a to że masz lakier niemetalic to dobrze bo lakier tańszy ale jeśli nie są to jakieś wielkie ubytki to znajdz dobrego lakiernika i niech ci strzeli polerke całego auta naprawde po takim zabiegu autko jak nowe

ja za pomalowanie całego przedniego zderzaka (niskie zawieszenie, także po zimie do malowania), prawego lusterka (jakiś bałwan obzunął mi na osiedlu, do tej pory nie wiem kto był sprawcą) i obydwu progów zapłaciłem 250zł