Alfa 166 3,2 V6 TI - kilka problemów

Witam.

Mam kilka problemów ze świeżo nabytą Alfą 166 po FL 2004r.

1. Coś się popsuło z alarmem. Nie ważne czy zamknę auto czy nie, czy drzwi zostawię otwarte na oścież czy zamknę, po krótkiej chwili alarm sam się uzbraja, nie da się go dezaktywować z kluczyka, jak otworzę drzwi zaczyna wyć i tylko przekręcenie zapłonu pomaga. Jakieś pomysły?

2. Podczas jazdy, nie od razu, zwykle po jakiejś chwili, słychać niesamowicie głośne piszczenie, cichnie przy skręcie w lewo, milknie na dłuższą chwilę po gwałtowniejszym wciśnięciu hamulca ale za jakiś czas znowu to samo.
Filmik: https://youtu.be/6DNpebEtvBY

3. Przy wciskaniu pedału hamulca słychać skrzypienie jak w starej wersalce.
Filmik: https://youtu.be/AoigktSa4so

Mnie kiedyś piszczało w czasie jazdy, winne były klocki hamulcowe- należało je oczyścić.

Z klockami też raz miałem historię...wyjąłem, dmuchnąłem, wsadziłem...spokój :) ...Ale również podobne dźwięki były w podobnej sytuacji jak skończyły się gumki na stabilizatorze...
Co do alarmu nie mam pojęcia...jesli Ci wsio ryba to odłącz go całkowicie...alf nie kradną :)
Co do pedału to dźwięki są przy pedale czy gdzieś na zewnątrz auta? Jak w środku to trzeba się położyć i zaobserwować i psikać czymś do smarowania...na zewnątrz to trudno wywnioskować...

Podepnij się do alarmu i zobacz co go boli, a nóż widelec będą jakieś błędy.

To piszczenie faktycznie klocki mogą nie odbijać...

Co do pedału dźwięki słychać na zewnątrz.

Co do alarmu i podłączania się pod niego, jak to zrobić? Fiatecuscan nic mi nie pokazał.
No i jak odłączyć całkowicie alarm, jeśli taka opcja mi tylko zostanie?

FES/MES nie ma opcji alarmu. Ściągnij sobie AlfaOBD z http://alfaobd.com/ ;)
Do tego przyda Ci się to:
http://www.forum.alfaholicy.org/166/...zda_obdii.html

Ooo, dziękuję Ci dobry człowieku :) Po weekendzie będę coś kombinować :)