to jest lutospaw
Printable View
to jest lutospaw
Wiadomo, takie pieniadze to praktycznie pomijalne przy calosci, a zawsze czlowiek spokojniejszy
Prace związane z czyszczeniem nadwozia posuwają się do przodu.
Załącznik 255034
Po godzinie :)
Załącznik 255035
Załącznik 255036
Po dwóch godzinach
Załącznik 255037
Załącznik 255038
No i na koniec za radą znajomego blacharza czyste blachy potraktowałem tym oto preparatem
Załącznik 255039
I teraz wygląda to wszystko tak
Załącznik 255040
Załącznik 255041
Załącznik 255042
Załącznik 255043
Wygląd jak przed czyszczeniem - wszystko poczarniało zgodnie z przewidywaniami.
Teraz tylko odczekać 48 godzin i na gorąco trzeba to zdjąć przy pomocy takiej maty ściernej i będzie gitarrra.
Planuję za jakiś tydzień lub 2 tygodnie nałożyć podkład epoksydowy.
A następnie zająć się podwoziem.
Tylko jakoś muszę go obrócić na bok.
W temperaturze 20 stopni wystarczy 24 godziny ale o zdejmowaniu tego za pomocą maty pierwsze słyszę
Wkrótce zdjęcia z tej operacji.Ale już dzisiaj mogę powiedzieć, że działa - podgrzewanie powoduje że ta wierzchnia warstwa łuszczy się.
A ta mata to zwykła tkanina ścierna dostępna w mrówce lub obi - bardziej znana jako włóknina ścierna.
Teraz temperatura raczej nie rozpieszcza więc muszę czekać dłużej - trochę podgrzewam garaż ale temperatura raczej oscyluje przy +10 więc czekam kilka dni i dopiero ścieram wierzchnią warstwę.
Długo nie dawałem znać co się dzieje z moim projektem.
Trwało czyszczenie - papieru ściernego poszło co nie miara a i zarżnąłem jedną wiertarkę :) - straty muszą być.
Dość że wszystko wyglądało tak - tutaj mam zdjęcie tylko klapy bagażnika
Załącznik 255632
Załącznik 255633
Czysta do gołej blachy - zrobiłem tak całe nadwozie.
Tutaj posmarowana Fertanem dla zabezpieczenia przed korozją - tzw. profilaktyka
Załącznik 255634
Załącznik 255635
Czy to dobry pomysł? Nie sadze. Teraz co dalej z tym zrobisz? Zalejesz epoxydem? W miejscach gdzie nie bylo rdzy szlifowales bez sensu. Tylko rysy będzie widać bo napewno idealnie nie jest. Pofalowane będzie. Będziesz szpachlowal? Albo lał jakieś specyfiki typu szpahla natryskowa? Moim zdaniem tylko roboty sobie narobiles. Bedzie spider zaciągnięty w kit od góry do dołu. Za dużo amerykańskich programów na Discovery się ktoś tutaj naogladal. Za 5 lat po malowaniu ruda będzie wychodzić z pod kitu
Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Ciekawe stanowisko. A co powiesz na sodowanie lub piaskowanie. Też czyści się do gołej blachy.
Na Discovery nic nie oglądałem - nawet tego w swojej ofercie telewizji nie mam.
Myślę że tak do końca to rację jest po obu stronach.
Samochód był pomalowany czarną farbą niewidomego pochodzenia więc zmuszony byłem zdzierać to co jest na wierzchu.
A że zdzierałem do gołej blachy - co to komu szkodzi. Podkład epoksydowy zrobi swoje.
Za parę lat dam znać jak to wyjdzie.:edziahurra:
Trwa odbudowa głównej wiązki elektrycznej.
Proces skomplikowany i czasochłonny.
Ale powoli zbliżam się do sukcesu.
Załącznik 255772
Załącznik 255773
Całość po odbudowie wkrótce :)
Jestem pełen podziwu dla zacięcia jakie masz ale po co wszystko wymieniasz łącznie z kablami i konektorami . Jeżeli masz uszkodzone oploty od kabli to je wymieniam konektory i złącza soduje i uszkodzone wymieniam. Instalacja po takim zabiegu wygląda jak nowa, a ma fabryczną kolorystykę i przekroje kabli. Zdejmowanie całego lakieru jest ok ale pokrywanie preparatem na rdzę czystej blachy jest bez sensu - ja taką blachę myję nitrem i podkład epoksydowy. Jak znam lakierników jak usłyszą że coś dziwnego jest pod spodem to zjadą wszystko do gołego. Nikt nie będzie ryzykował jak to się zachowa chemicznie. Ważne jest także zachowanie lini jednego producenta materiałów lakierniczych bo różne się później po latach dzieją reakcje pomiędzy warstwami. Często można zaobserwować na oryginalnym lakierowaniu po wielu latach że coś gazuje.