-
8 załącznik(i)
Tamten mechanik (zwany przez fachowca od obróbki skrawaniem) mordercą to pierwszy lepszy w nowiaku - ostatecznie przecież wyciśnięcie łożysk to nie jest specjalistyczna robota- nie?
No to teraz parę fotek z dalszych prac renowacyjnych - chłodnica
Załącznik 262521
Załącznik 262522
Wysprzęglik i pompa sprzęgła
Załącznik 262523 - przed odnowieniem
Załącznik 262524 - nowe gumki i reszta
Załącznik 262528- po odnowieniu
Pompa hamulcowa
Załącznik 262525
Załącznik 262526
Załącznik 262527
Zdjęcie z montażu zestawu hamulcowego (pompa i zbiorniczek) jutro
-
No raczej nie :D
btw dopiero zauwazylem ze jestes z WND
-
6 załącznik(i)
Na próbę odnowiłem lusterka zewnętrzne.
Oryginalnie były w kolorze nadwozia ale w mojej amerykanin przemalował je na czarno.
Ale cierpliwość została nagrodzona :)
Na żywo wyglądają jeszcze lepiej.
Załącznik 262647
Załącznik 262648 - ta kropeczka to biedronka (nie mylić ze sklepem :))
Pozatym takie zdjęcia inspirują do dalszej ciężkiej pracy.
Zabrałem się za przewietrzanie auta - bo choć to kabriolet to dmuchawa powietrza też jest - ale niestety silnik zatarty - trzeba go będzie reanimować
Na razie kilka zdjęć z rozbiórki
Załącznik 262649
Załącznik 262650
Załącznik 262651
Załącznik 262652
Udało się zdemontować wszystko do pojedynczego elementu teraz po oczyszczeniu będzie działać ? :)
-
7 załącznik(i)
Elementy silnika dmuchawy zostały oddane do ocynkowania
I doszedłem do wniosku, że trzeba się zabrać za elementy kolektora dolotowego w tym przepustnicę.
Nie była w złym stanie poza brudem i starym przepalonym olejem tak więc oczyściłem to wszystko demontując poszczególne elementy no i teraz wygląda tak:
Załącznik 262982
Załącznik 262983
Załącznik 262984
A było tak:
Załącznik 262985
Załącznik 262986
Załącznik 262987
Załącznik 262988
-
-
8 załącznik(i)
No i nastał ten dzień :( zabrałem się za dach składany.
Sam demontaż nie jest skomplikowany - najważniejsze jest obfotografowanie wszystkiego.
Stan konstrukcji taki sobie - wymaga dokładnego czyszczenia i malowania ale poszycie jest oględnie mówiąc syfiaste a listwy plastikowe tzw. trymery połamane :(
Poniżej kilka zdjęć z demontażu - trymer
Załącznik 263142
Załącznik 263143
Załącznik 263144
Załącznik 263145
no i dach
Załącznik 263146
Załącznik 263147
Załącznik 263148
Załącznik 263149
Całą konstrukcję mam zamiar oczyścić do żywego i pomalować najpierw podkładem epoksydowym a potem czarnym akrylem. Epoksyd, mam nadzieję, trochę wstrzyma postępowanie korozji tej konstrukcji bo nie wygląda to dobrze choć samochód był użytkowany w Californi.
-
5 załącznik(i)
Parę postów wcześniej zamieściłem zdjęcia silnika dmuchawy - stan agonalny jak to określił sąsiad z garażu.
Ale teraz po procesie reanimacji wygląda jak nowy - i co najważniejsze działa :)
Załącznik 263345
Załącznik 263346
Nawet na dwóch biegach - :)
A teraz na tapecie dach składany - czyszczenie
Załącznik 263347
Załącznik 263348
Załącznik 263349
-
Z dachem roboty sporo, duzo musisz nim poruszac zeby dotrzec wszedzie?
-
Dach się składał i rozkładał bez zacięć, ale ilość tych zastrzałów, podpórek i cięgien dobiła mnie czasowo - trzy dni czyszczenia - co prawda popołudniami ale robota żmudna, wiele razy go przekładałem w imadle nawet używałem zacisków stolarskich - to było najlepsze rozwiązanie ale w końcu całość się błyszczała. Niestety brak miejsca na "stole" w garażu znacznie mi tą robotę utrudniał.
Ale samodzielna naprawa i odnowienie nawet takiego elementu jak silnik dmuchawy inspiruje do dalszego działania. Jak zadziałało to cieszyłem się jak małe dziecko nową zabawką:)
-
Nie dziwie sie :D jest satysfakcja fest
tez kiedys se cos takiego rozmontuje i zmontuje :P