Witam. Zgniła mi podstawa amortyzatora z tyłu, w efekcie czego teraz trze mi amor o oponę(sprężyna wypycha przerdzewiałą podstawę w oponę). Macie jakiś patent szybki żeby dojechać do domu bez lawety...? jadąc boję się ściąć oponę albo ją przebić...
Printable View
Witam. Zgniła mi podstawa amortyzatora z tyłu, w efekcie czego teraz trze mi amor o oponę(sprężyna wypycha przerdzewiałą podstawę w oponę). Macie jakiś patent szybki żeby dojechać do domu bez lawety...? jadąc boję się ściąć oponę albo ją przebić...
Załóż dojazdowke ominie sprężynę i powoli dojdziesz
Wysłane z mojego Moto G (5S) przy użyciu Tapatalka
Ja w piatek mialem dokladnie to samo. Mam assistance, wiec od razu laweta.
Mechanik powiedzial, ze od dawna nie mial takich akcji a w ciagu kilku dni jestem kolejnym klientem.
Panie i Panowie, akcja serwisowa rozpoczeta :)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Potwierdzam, też to przerabiałem :DCytat:
Napisał jozofek
A ja właśnie nie mam dojazdówki jak dobrze pamiętam to jest felga 15 i 185 szerokość...ale pomyśł dobry
Pomysł dobry bo kiedyś musiałem tak jechać 400 km[emoji26]
Wysłane z mojego Moto G (5S) przy użyciu Tapatalka
400 km ?Cytat:
Napisał jozofek
ale to tez przez amortyzator ?
Tak przez oberwany kielich sprężyny powrót z wakacji auto załadowane ale się udało
Wysłane z mojego Moto G (5S) przy użyciu Tapatalka
Jutro zabieram się za wymianę amortyzatorów...jakieś porady na walkę z najdłuższą śrubą?:D