-
159 nie odpalisz bez wciśniętego pedału sprzęgła albo hamulca.
Ja od czasów prehistorycznych kiedy się jeszcze poruszałem 125p wciskam sprzęgło.
-
tak .tylko ze moja alfe nie odpalisz bez wcisniecia sprzegla lub hamulca, ponizwaz jest odpalana przyciskiem a nie kluczykiem. a wiec tak jak robilem poprzednio to przed wlorzeniem kluczyka wciskalem sprzeglo i trzymalem je az do odpalenia. wtedy podskoczyl. a teraz wciskam odrazu jak odpalam i jest ok.
-
Jaka może być przyczyna "telepania" podczas odpalania 159 JTDm? Po włączeniu zapłonu na momencik zapala się kontrolka świec żarowych, szybko gaśnie, naciskam przycisk start samochód odpala, ale podczas kręcenia rozrusznikiem i w momencie kiedy silnik odpala czasem strasznie telepie autem. Wiem, że do diesel, ale niejednego diesla już odpalałem i nigdy takiego czegoś nie zaobserwowałem. Może mi ktoś powiedzieć gdzie szukać przyczyny?
Pozdrawiam.
- Rafał
-
Może to być kwestia za słabego akumulatora. Ja w aucie miałem fabryczny akumulator o pojemności 60 i prądzie rozruchowym 480. Wiele ludzi na tym i na innych forach wypowiada się, że do 1.9 jtdm powinien być większy akumulator. Zmieniłem zeszłym tygodniu na akumulator o pojemności 77 i prądzie rozruchowym 770. Teraz już nie mam tego telepania. Niektórzy też twierdzą, że to telepnięcie jest silniejsze kiedy odpala się silnik przed zgaśnięciem komunikatu o wciśnięciu sprzęgła/hamulca.
Kwestia krótkiego grzania świec żarowych też była wielokrotnie poruszana i faktycznie jest coś na rzeczy. Zrób sobie test. Przed odpaleniem auta włącz i wyłącz ze 3-4 razy zapłon. To spowoduje 3-4 krotne zaświecenie się świec i zwiększenie temperatury i potem spróbuj odpalić.
-
a może to po prostu zużyta łapa silnika ?
-
Dzięki za odp.
Skłaniałbym się raczej ku akumulatorowi...
Sprawdzę też jak to jest z tym grzaniem świec, czy przypadkiem nie za krótko.
Póki co poduszkę silnika wykluczam.
Teraz przy odpalaniu nieco dłużej trzymam przycisk Start/Stop, przez co rozrusznik kręci dłużej i przy zapalaniu już tak nie trzęsie. Być może tutaj leżał problem... Aczkolwiek nie odpuszczam jeszcze tematu.
Pozdrawiam.
- Rafał
-
ja trzymam przycisk start/stop aż do uruchomienia silnika, nawet mi nie przyszło do głowy, że można go puścić szybciej :)
-
Mnie się kiedyś zdarzyło za krótko przytrzymać przycisk i auto tak jakby zapaliło na nie wszystkie cylindry. Zaczęło tak niemiłosiernie trząść i stukać, że wystraszyłem się na śmierć :) Oczywiście zaraz auto zgasiłem, ale przeżycie nie do pozazdroszczenia. Potem odpalałem drugi raz i wszystko było już ok.
-
Problem fatalnego rozruchu opisywałem już kilka razy nadal nie wiem co jest powodem. Wymieniłem wszystko co możliwe a odpalanie jak w loterii, raz sie uda cicho i miękko a innym razem telepnie... ale odpali :)
Przypomnę co wymieniłem:
- 2 x koło dwumasowe
- rozrusznik
- wtryski ( zamieniane na próbę )
- nowy program
- świece ( były sprawdzane)
- akumulator który zdecydowanie poprawił rozruch ale to jeszcze nie ideał :(
-
sporo jest nas na forum z tym samym problemem telepnięcia podczas odpalania....
ja dochodzę do wniosku że może to być związane ze sprzęgłem bo od kilku dni staram się bardzo mocno wciskać i jest lepiej...
tylko raz mi telepnęło a zdarzało się to przynajmniej raz-dwa razy dziennie niezależnie od tego czy silnik rozgrzany czy nie.
Może warto odpiąć skrzynię od silnika na jakiś czas i próbować odpalać....oczywiście jeśli ktoś może sobie na taki eksperyment pozwolić :)
Może pomysł wyda się absurdalny ale przynajmniej w stu procentach będzie wiadomo czy to telepnięcie nie jest związane z ustawieniem sprzęgła....
co wy na to??
pozdrawiam