Swoją Alfe mam zalaną 10w60 Valvoline u nas w Lublinie na Chemicznej mają go w dobrej cenie 134zl 5l
Printable View
Swoją Alfe mam zalaną 10w60 Valvoline u nas w Lublinie na Chemicznej mają go w dobrej cenie 134zl 5l
Z premedytacją wybrałem syntetyk 10W60, zimą nie było źle, latem bardzo dobrze, poprzednio był 10W40, zużycie spadło prawie do zera, silnik pracuje ciszej. Szczegółowych testów porównawczych nie mam jak przeprowadzić ;) to subiektywna opinia.
Jeszcze dodam że zlany po 10 tyś km wygląda prawie jak nowy.... organoleptycznie oczywiście.
Ano, ceny tam mają dobre, ja wlałem 10W40 Maxlife (5l 111zł) do Mazdy ojca, a niedługo i do Alfy poleci.
Weź pod uwagę parametry oleju - jak najwyższe wskaźniki lepkości, wartość lepkości kinematycznej i TBN, tak naprawdę SAE to mówi, czy odpalisz na tym oleju w zimie, czy zatrzesz silnik chechłając.
Temat o olejach jest w dziale 156. A Castrole w swojej cenie są chyba największą porażką wśród olejów. Jak żarcie z Mc Donalda.
Valvoline VR1 Racing 10W-60, to nie jest syntetyk, jest to olej HC (Synthetic Blend). Syntetykiem jest olej Valvoline VR1 Racing 5W-50.
BTW
Do Alfy w najbliższym czasie zamierzam zalać Fuchs TITAN GT1 5W-40 (XTL-Technology). Amsoil AFL w drugim aucie spisuje się wyśmienicie jak dotąd najlepszy olej jaki miałem zalany.
Pozdrawiam
Weź przy tym pod uwagę, ze nie masz pewności, kiedy wcześniej był wymieniany.
Castrol, o którym piszesz to raczej średni olej z bardzo dobrym marketingiem.
---------- Post added at 05:45 ---------- Previous post was at 05:42 ----------
Bardzo mi się podoba to określenie. ;)
Widze ze do V6 polecacie 10w60. Mozna sie na niego przerzucic bezproblemowo z 10w40??
A jak tak to z jakiej firmy? Valvoline jest dobry??
tak czytam i głupieję z każdym postem :P
obecnie mam zalany Elf competition STI 10W/40 i nie wiem czy dobrze zrobiłem, ale przy najbliższej okazji przeczytam na opakowaniu czy są jakieś wspomniane przez Was parametry
z tego, co przeczytałem na opakowaniu oleju i w serwisówce, to mam dobry olej, a z tego, co tu czytam, to nie nadaje się on nawet do robienia frytek ;)
czy ktoś jest w stanie powiedzieć/polecić jaki olej zalać do TS'a z 96 roku? ten, co spuściłem z silnika po zakupie auta był niemal jak woda, nie wiem czy taki stary i spracowany, czy syntetyk, a książka mówi o półsyntetyku
nie mam zamiaru się ścigać i lać 10W/60
Dla Ciebie dobrym wyborem będzie dobry 1/2 syntetyk.
Jakiejś dobrej/polecanej marki.
Ja osobiście zalewam na dzień dzisiejszy tylko kilka olejów do TSów.
Millers XSS 10w40, ma fajną charakterystykę, Valvoline MaxLife 10w40, ma dodatki uszlachetniające do silników o większym przebiegu, Motul , ale niestety coraz mniej, ponieważ ten olej jest już podrabiany niestety. Do ostrzejszej jazdy można pokusić się o Valvoline VR1 lub Millersa XFS 5w50, ewentualnie 10w60 z obu marek.
Z dobrych markowych olejów używamy również Liqui Moly.