Stabilność olejów Lotos ..
No dobra, porównujemy oleje, ale zastanawiam się jak jest z tą słabą trwałością Lotosów (podobno...). Jeżeli np. półsyntetyk 10w40 spełnia normy znanych producentów samochodów, a jego główną wadą ma być gorsza trwałość, to może on być słaby do aut które mało oleju biorą. Ale jeżeli auto lubi brać olej jak np. 20TS, i często trzeba dolewać świeże porcje, to właściwie trudno się martwić o trwałość oleju. Ja swoim autem jeżdżę raczej spokojnie wożąc rodzinkę, rezerwa mocy przydaje się przy wyprzedzaniu, ale na codzień nie męczę za bardzo silnika. Szykuję się do wymiany oleju i filtrów i naprawdę zastawiam się, czy warto wlać olej bardzo drogi i taki sam potem dolewać regularnie (spore obciążenie finansowe mimo wszystko), czy nie lepiej wlać takiego półsyntetyka lotosa, wymienić go za 10-12 tys km, regularnie uzupełniać świeżym i tyle.
PS. Poprzednio jeździłem renault, olej miałem elf półsyntetyk , ale tam oleju silnik prawie nie brał, jeździłem od wymiany do wymiany praktycznie bez dolewek.