zostań na tym co jest. Dobrze i nie drogo
Printable View
zostań na tym co jest. Dobrze i nie drogo
Majster, ja ze swojej strony mogę szczerze polecić Millersa XFD 5w40. miesiąc temu bodajże czwarta wymiana tego oleju i brak negatywów. Również za każdym razem zalewam płukankę. Przebieg samochodu około 320tys km. zużycie oleju praktycznie zerowe. (około 100ml na 10tys km)
Więc mam takie pytanie. Oprócz oczywiście Selenii którą lałem dotychczas, który olej byście polecali do Alfy 159 2.2 JTS który trzyma lepiej silnik kondycyjnie ? No i jeszcze jedno pytanie na jakiej zasadzie płuczecie silniki bo już niejeden raz się doczytałem na forum o takowym zabiegu
Płukanki Millers'a czy Liqui Moly - zalewasz przed wymianą w/g instrukcji na opakowaniu.
Olej dla Ciebie - puszukaj coś z Millers'a, Gulf'a czy Agip'a 5W40.
Dziękuję za info. Dotychczas używałem auto że się tak wyrażę "do jazdy" i tylko do tego, o Alfę chcę zadbać, zasługuje na to :)
Nie jestem wcale złośliwy:P
Artih i Pablo polecają KUJAWSKI ale tylko i wyłącznie z Pierwszego Tłoczenia.
Wysokiej jakości olej roślinny. Po przepracowaniu zawsze można go zlać i usmazyc na nim frytki:P.
A tak na zupełnie poważnie:
Selenia Racing 10W60
Shell Hellix Ultra Racing10W60
Castrol Magnatec 10W40
Mobil 1 0W40 New Life
czy chociażby nasz rodzimy
Lotos Synthetic Plus 5W40.
to tylko niektóre z propozycji.
Zależy ile jesteś gotów wydać na olej.
Oleje te są przyzwoitej jakości , ceny ich nie znam.
To co niektórzy tu wypisują na temat olejów..... no do tego trzeba podejść zdroworozsądkowo, W reklamiach koncernów petrochemicznych nie dowiesz się prawdy, na tym forum każdy użytkownik zalewa silnik swojej belli najlepszym olejem:). Filmiki jakie krążą po internecie na temat jaki olej jest be a jaki cacy- każdy olej firmy cogo produkuje jest najlepszy a konkurencji to dno.Pamiętam film jak wychwalano właściwości Ceramizera ( jazda bez oleju nawet ileśset kilometrów). Film studentów i ich Skody obalił ten mit.
Favoritka po kilkudziesięciu (30 z hakiem) kilometrach wyzionęła ducha.
Próbowałem na spokojnie swoją wiedzę na temat olejów przedłożyć na tym forum to znalazło się takich dwóch krzykaczy PABLO i ARTIH co na temat olejów wiedzą więcej niż uczeni i inżynierowie którzy projektują silniki i tworzą do nich środki smarne.
Przejrzałem całe forum i mam mętlik w głowie nie wiem już jaki olej wlać do swojej alfy
alfa 156 1,9 jtd 110km 2001r sportwagon przejechane km względem licznika 189 tyś
Już sam nie wiem czy motul shell valvoline i czy 10w40??
Prosze o pomoc
Szczerze to uczeni i inżynierowie na tym nie jeżdżą, a znam masę takich ludzi, którzy umieją zrobić takie warunki testowe że w żadnym laboratorium tego nie odtworzysz- a jak poszperasz w forum to sam znajdziesz przykład na to że jeden z tych olei jakie wymieniłeś był be. Tak więc wiesz żeby ten uczony trochę popałował, przewalił Niemcy z pedałem w podłodze to może bym się skusił, a tak nie dzięki. Wśród znajomych mam pozalewane wszystkie górne oleje do pałowania i nie wszystko piękne co się świeci, poza tym te górne też są podrabianie, teraz przyszła moda na jeden "szlachetny" olej, widziałem ten olej z "polskiej dystrybucji" i z innego kraju- ktoś kogoś w wała robi bez dwóch zdań.
Białas. masz chyba najbardziej popularny silnik diesla...wystarczy przejżeć kilka stron wstecz. A nawet niekoniecznie, bo nawet na tej samej 2 osoby (w tym ja) piszą jaki olej zalewają i polecają do tego silnika. (1.9 110KM i 1.9 115KM to praktycznie identyczne silniki.)