Zalej 5W50 i jeździj cały rok.
Printable View
Zalej 5W50 i jeździj cały rok.
Na to już za późno.
A nawet 10w60 zdarza mi się podgrzać.
No to większy cooler oleju albo dolot do niego;)
Co znaczy podgrzać? Jaką masz temperaturę oleju?
Miałem do siebie lać 5w50 z myślą o torze ale poczytałem na necie i wszyscy odradzają z prostego powodu po za torem ten olej będzie miał za niską temperaturę, a co za tym idzie za wysoka lepkość. Tylko do długodystansowych wyścigów i mocnego upalania polecają 10W60. Zima non stop w trasie będzie niedogrzany chyba, że nawet jadąc po bułki do sklepu kręcisz do odcinki ;) Czytając fora gdzie wiara zalewa do o wiele mocniejszych modowanych bryk oleje zauważyłem, ze odchodzi sie już od wysokich lepkosci na rzecz oleju o mniejszych lepkościach ale z wyższych półek. Nawet subaru zaleca do imprez 5W30 ;) To, ze auto bedzie jezdzone przez miesiac i nie kręcone powyżej 3k na zimnym niewiele wnosi. Silnik najbardziej dostaje po dupie przy rozruchu, a zanim taki 10W60 w temaperaturach ujemnych zosatnie doprowadzony do wszsytkich węzłów smarowania to troche czasu minie.
Artih, co 20kkm jak fabryka każe, teraz auto dobija 180kkm.
No to jestem w szoku bo widziałem silnik po Shell'u 5W40 (kupowanym zawsze na stacji paliw Shell) wymienianym regularnie co 15 000 km i wierz mi, było nagarów co nie miara a auto z przebiegiem ca. 140 000 km (Citroen C5 2.0 16V).
Ale On nigdzie nie napisał, ze zaglądał do silnika, tylko, że olej zleciał jak zwykle. ;)
Swoją drogą mam klienta, który w 145 1.4 TS, od nowości zmienia olej co max. 8 kkm i teraz przy rozrządzie po 160 kkm silnik w środku nadal jak nowy.
Zalewany uwaga: CASTROL MAGNATEC 10w40, aczkolwiek kupowany tylko i wyłącznie z oficjalnej sieci sprzedaży.
To tym autem do chyba 80kkm było jeżdżone na Fordowskim (Castrol 5W30) a dalej na Helix Ultra Diesel.