Generalnie lanie gęstszego oleju to nie usuwanie problemu, tylko łagodzenie jego skutków. Na krótką metę może mieć sens, ale skoro silnik przepala olej o zalecanych przez producenta parametrach, to może lepiej go wyremontować?
Printable View
Generalnie lanie gęstszego oleju to nie usuwanie problemu, tylko łagodzenie jego skutków. Na krótką metę może mieć sens, ale skoro silnik przepala olej o zalecanych przez producenta parametrach, to może lepiej go wyremontować?
Niczego nie próbowałe i co gorsza nie mogłem znaleźć nigdzie żadnych informacji, o UOA ani VOA nie wspominam. Dlatego pytam, bo może ktoś miał z nimi styczność. Generalnie szukam dla siebie czegoś z naszej strony wielkiej sadzawki - trzeba wspierać gospodarkę europejską :D A nie chcę koncentrować się tylko na LM czy Millersie.
Karta 5W-40 do mojego dieselka: http://www.northsealubricants.com/me...R_SM_5W-40.pdf
Nie jest źle, ale rewelacja też nie. Myślałem, że ktoś może spróbował i może podzielić się wrażeniami.
A na zimnym 10W-60 nie da się wg Ciebie ukręcić panewki? Nie zdarzyło się nikomu na tym forum jeszcze? Bo ja znam takich, którzy to potrafią po zalaniu 5W-50 zamiast 5W-30.. ;-(
Wiesz, że olej 10W-60 w temp 0*C ma lepkość ok. 1300cSt a lepkość odpowiednia do pracy silnika po rozgrzaniu to ok. 15cSt a nowszych ciasnych jednostek nawet <10cSt?
Olej znacząco zbyt wysokiej lepkości niż został rekomendowany przez producenta silnika i jego układu smarowania generuje zbyt wysokie ciśnienie oleju i zbyt wczesne, częstsze otwieranie zaworu zwrotnego tzw. relief valve przy pompie oleju co sprawia, że jego część zamiast płynąć przez układ smarowania, czyścić/chłodzić panewki i łożysko turbiny - wraca z powrotem do miski olejowej. Porównując np. 5W-30 i 10W-60 to przepływ tego drugiego wokół panewek w silniku gdzie rekomendowany jest olej 5W-30/5W-40 może być nawet kilkadziesiąt % niższy co zdecydowanie pogarsza ich smarowanie.
Dodatkowo, olej zbyt wysokiej lepkości powoduje szybsze i częstsze otwieranie zaworu bocznikowego w filtrze oleju na skutek ciśnienia zwrotnego = zbyt wysokiego oporu przepływu oleju przez materiał filtrujący i wtedy już przy niskich rpm możesz jeździć na niefiltrowanym oleju, którego czystość jest krytyczna dla życia panewek, tłoków i łożyska turbiny.
75W-140 leje się do skrzyń owszem i znam takie przypadki ale to są skrzynie kłowe ze szperami jak np. w RSMP. Większość Forumowiczów nigdy nie rozgrzeje oleju w MT na tyle aby 75W-140 miał lepkość jak 75W-90 zalecany przez producenta czyli ok. 30*C wyższej.
Dodano po 3 minutes:
Jeśli 155 to dla nich "High viscosity index" przy 5W-40 to potencjału raczej nie ma ;-(
Troche jakby poziom dyskusji zjechał....
A propos poprawiania fabryki to wg mnie warto skrócić interwał wymiany np. w takiej Julce TB MA z rekomendowanych 30 tys km bo przy misce 3,5L to nawet najlepszy syntetyk skrzywdzi to auto...