Napisał
wlyszkow
Skąd mają wiedzieć skoro producent oleju, który sprzedajesz tego nie podaje?
Dla czego inni podają? Szczególnie ci, którzy twierdzą, że produkują oleje lepsze od innych, dają lepsze dodatki, stosują lepsze oleje bazowe itp itd - jest to jeden ze sposobów pokazania klientowi za co płaci te 200-300zł za bańkę a nie 100zł jak na alle za olej spełniający te same normy - tyle, że tylko wtedy kiedy świeży i jedynie z marginesem rzędu błędu pomiaru podczas gdy wysokiej jakości oleje przewyższają normy API /ACEA znacznie w wielu kategoriach (depozytów, zużycia itd) i stabilnie przez cały rok albo kilkanaście tys km stosowania.
Noack to wartość w stylu jakościowej (w zakresie reologicznym) liczby kontrolnej i każdy składnik oleju ma to oznaczenie - olej bazowy jak i dodatek aby producent oleju wiedział za co płaci i co chce jakim kosztem osiągnąć w butelce. Oczywiście finalnie liczy się optymalna równowaga dodatków, baz, parametrów i m.in. tego odparowania aby dać klientowi olej, który będzie dobrze służył dłużej niż tylko przez czas testu wymagany przez API albo ACEA bo do tego wystarczą w większości tanie bazy i dodatki.
Pisząc o równowadze mogę podać też przykład jak można lekko 'przesadzić' i stosując drogie oleje bazowe PAO i estry stworzyć olej, którego jeden z parametrów psuje wg mnie trochę obraz jakościowy (jak na PAO/ester)... np. pompowalność 5W-40 w -30*C rzędu 6000cP (chociaż nadal w normie dla 5W) bo zimą olej z 5500cP na ogół nawet w ocenie przeciętnego użytkownika/laika spisuje się lepiej niż taki z 6000cP lub więcej (w silniku do którego jest rekomendowany 5W). Ten 5W-40 PAO/ester ma Noacka rzędu 4,5% (!) niby super ale raczej na lato niż na zimę. Cena za 4L ponad 250zł detal i dystrybutor sobie darował import do PL...
Przykład inny dla porównania z ww. 5W-40 -> Shell Helix Ultra 5W-40 produkcja Rosja - Noack 6,7% i CCS w -30*C 5600cP a bez kropli olejów bazowych grupy IV ani V - tylko GTL Shella (niestety odrobinę lepszy niż wersja EU na mieszanej bazie GIII).
Wg mnie ten Shell został zrównoważony lepiej od drogiego PAO/ester a kosztuje sporo mniej mając nawet odrobinę modyfikatora tarcia w składzie.
Dla porównania Lotos Synthetic Plus 5W-40 o podobnych parametrach i pompowalności ma już Noacka ~10% podobnie jak Total Quartz 9000 5W-40, Gulf itp tania masówka.
Przy okazji info dla amatorów olejów motorsport - ww. Shell ma niski poziom siarki w oleju rzędu 0,22% czyli 2x mniej od np. Millersa CFS NT i to że mają oba TBN ok. 10 nie znaczy, że wystarczy go na tak samo długo co potwierdza słuszną i fair uwagę autoteile o koniecznym skróceniu interwału wymiany CFSa NT.