-
no takie to srebrne z brzydkimi, czarnymi zaprawkami na nadkolach. Cena to dokładnie 1500, autko nie miało przeglądu a chciałem wracać na kołach więc poprzedni właściciel zrobił przegląd no i wyszło 1,6k, do tego sprzęgło 600, filtry niecała 100 olej 100 obszyłem podłokietnik bo był zjechany 30, wymieniłem wieszaki wydechowe i takie tam różne pierdołki to już większa sumka wychodzi : P dziś muszę zrobić ubezpieczenie na nią ciekawe ile wyjdzie :P
Btw. Jak by ktoś szukał Montreala w dobrej cenie - walić priv. 1973r. - ( 302 szt. wyprodukowane )
-
No całkiem przyzwoicie, mnie prawie tyle sama rejestracja wyjdzie :). Jakim olejem zalałeś tę biedaczkę? Do Twin Sparka 6 litrów wchodzi, to by wyszło po 16 złotych od litra :).
Tego Montreala to za dychę mogę wziąć. Brzydal, ale V8 jest :).
-
Moja strata, chciałem kupić 75 na zimę gdy GTV6 będzie w garażu. Jak by się komuś odwidziało to mogę odkupić w cenie do tysiaka max 2 :).
A ta srebrna mi się bardzo podobała, na foto widać było że lampy napisy na klapie wszystko było jak w orginale. Erni często bywam w Radomiu w związku z pracą podlecę kiedyś obmacać 75 :).
A Montreal w dobrej cenie to pewnie z 12-15 tyś euro ?
-
-
-
Od dawna stoi... Fajna, ale w dieslu... Widziałem, że ten gość, od którego ja kupiłem swoją, wystawił tę drugą. Biała, TS, przed liftingiem. Bez przeglądu technicznego. Na pierwszy rzut oka wyglądała nawet nieźle, ale na 99% na stalówkach i z tyłu w prawej oponie kapeć (nie wiem, czy przebita, czy po prostu zeszło powietrze). Pod maskę ani do środka nie zaglądałem. Gość mówił, że trochę z tyłu zgnita, ale stoi w garażu pod kocem. Cena 7.000 KCZ, więc pewnie by się dało utargować i mieć TS-a za tysiaka :). Ogłoszenie jest tutaj:
http://www.annonce.cz/inzerat/alfa-r...62-wvz8pj.html
-
No Radziu! To teraz mówisz? Tyle, że w pierony daleko, ale ja spróbuję. Ta giulietta ma idealny schemat kolorystyczny, tylko tak jak i Ciebie mnie ten diesel ciut zniechęca, choć to większy "rodzynek dla kolekcjonera".
-
Nie mam pojęcia, czy ona kompletna jest, a ja mam problem, żeby się po czesku przez telefon dogadać. Chyba, że masz kogoś znajomego, który jest w stanie... BTW u tego gościa stoi brązowa Giulietta 2-litrowa bodajże w benzynie, ale nie wiem, czy będzie chciał sprzedać.
-
Jakby było bliżej to zrobiłbym sobie wycieczkę. W poprzedniej pracy jeździłem do Pragi 2 razy w miesiącu, więc jest szansa, że się dogadam, bo Czesi po angielsku sobie słabo radzą :)
-