nieweim :oops:Cytat:
Napisał Stefan116
Printable View
nieweim :oops:Cytat:
Napisał Stefan116
Czy przed czy po liftongu można poznać po:
pisze tylko o T.Sparku bo taką wersje jak zakładam masz zamiar kupić.
Nowsza po 1989r-1991r zegary na biało podświetlane na obrotomierzu zielone pole od 1do 3,5tyś obr a od 3,5-4 pokreskowane takie same pole. Prędkościomierz wyskalowany do 260km\h ładniejsza tapicerka w 90% ciemne kolory, napisy na klapie zrobiome z oddzielnych ładnych chromowanych literek 75 TSPARK listwa nad rejestracją jest koloru czerwonego w strszej wersji była pomarańczowa. kierownica podobna do takich jak były w 33 seriIII czarna cieniutka metalowa. Atrapa z przodu auta podobna do tej w 155 jest z oblamówką w kolorze nadwozia. Jeśli natomiast są zegary koloru czerwonego też z zielonym polem i skalą do 260 to już starszy model na klapie napisy może mić wtedy 75duży a tspark mały napis na niebieskim tle połączony z 75. Była jeszcze starsza wersja ale nie było w niech T.Sparka tylko motor gaźnikowy to niebęde jej opisywał. 75 produkowali od 1985roku a T.Spark wszedł 1987r.
[ Dodano: 2006-04-15, 08:40 ]
I jak obejrzałeś niunie i jak spoko? Jakie wrażenia z jazdy?
tak obejrzałem wszystko jest OKI Stefan116 a z twojego opisu wynika ze jest liftingu :) silniczek T.Spark A wrazenia z jazdy Hmm zajebi...steeeeeeeeeeeeeee
a tak z ciekawości spytam za ile i jaki kolor?
[ Dodano: 2006-04-15, 09:58 ]
nie ma kolo przypadkiem drugiej takiej?
kolorek czerwień meksykańska a cena .... jak dla mnieCytat:
Napisał Stefan116
niestety nieCytat:
Napisał Stefan116
Z wlasnego skromnego jeszcze doswiadczenia dodam jeszcze pare uwag ...dobrze zwrocic szczegolnie uwage na wszelkie wibracje, stuki, dzwonienie, jesli wystepuja to cos nie tak z napedami. Co wazne, wal sprawdzasz na luzie, wkrecajac silnik na obroty, natomiast jesli cos zauwazysz podczas jazdy to bedzie to kwestia ukladu jezdnego. Przyjrzyj sie lacznikom gumowym na wale(z kazdej strony - przekrec walem), czy nie popekane, bo to jest towar mocno deficytowy i wzglednie drogi(ok 250-300zl/szt). Do tego dobrze by sprawdzic mocowanie silnika, skrzyni, w sumie 6 poduszek, rowniez one nie sa czestymi bywalcami polek magazynowych.Cytat:
Napisał Stefan116
Poza tym silnik ma chodzic jak zegarek, palic od pierwszego kopa(pompka paliwa zalacza sie dopiero razem z rozrusznikiem, wiec od jego "pierdniecia" raczej nie zaskoczy), nigdy nie dlawic sie, wkrecac bez problemu do 6k obr. U mnie niby nie kopci, ale w czasie zmiany biegow na wys. obrotach ponoc potrafi puscic troche niebieskiego a spalanie oleju 10W/40 wynosi jakies 0.5-0.7l/1000km przy jezdzie do 110km/h, ale wystarczy jechac 130-140km/h i rosnie juz dwukrotnie. Spocony silnik przy takim wieku nie jest chyba niczym szczegolnym, ale juz mokre i nabrzmiale mieszki maglownicy moga oznaczac w krotkim czasie koniecznosc regeneracji.
Sprawdz tez przede wszystkim czy auto nie jest bite - podluznice maja byc proste, aczkolwiek dolna czesc przednich moze byc od dolu troche pofalowana(otarcia). Sprawdz podloge bagaznika i wneke kola zapasowego, nie zapomnij o numerach(na srodku, przy wnece kola, rownolegle do kierunku jazdy), jesli auto malowane to moga juz byc nieczytelne. Co do korozji to do tego co napisal stefan116 dorzucilbym jeszcze dolne krawedzie drzwi, wneki w klamkach, progi pod plastikowymi nakladkami, szczegolnie w rejonie slupkow B oraz podloga w okolicy nog pasazera i kierowcy. Zawieszenie z tylu jest proste jak drut i trwale, bez zadnych regulacji, wiec nawet jesli samochod zachowuje sie w zakretach jakby tylek "odlaczal sie" od zawieszenia to wystarczy wymienic pare gumek, do tego jeszcze laczniki stabilizatora i powinno byc ok. Z przodu jest tego troche wiecej, dwa wahacze, stabilizator, drazek reakcyjny, itp, ale to sprawdzasz jak w kazdym aucie. Jesli klima jest to ma dzialac, jesli "trzeba nabic" to pewnie uklad nie jest szczelny. Jesli jest abs to sprawdz czy dziala, badz, czy swieci sie lampka po przekreceniu kluczyka. W ukladzie z abs pedal hamulca mozna bez problemu wbic "do deski", przynajmniej tak jest u mnie. Spr. el. lusterko(-a?), szyby. Po przekreceniu kluczyka na panelu Alfa Control powinny zapalic sie na chwile wszystkie czerwone diody, jesli ktoras jest spalona/wykrecona to trzeba przyjrzec sie temu za co odpowiada, choc mozliwe, ze bedzie to kwestia samego czujnika. Sprawdz dobrze pokretla ukladu ogrzewania i wentylacji - u mnie chodzily dosc ciezko, co podczas mrozow poskutkowalo zerwaniem sie linki/mocowania od zaworu nagrzewnicy. Wskazowka temperatury podnosi sie niby bardzo dlugo, ale nagrzewnica zaczyna grzac wzglednie szybko. Z kolei silnik dobrze rozgrzany w czasie jazdy miejskiej utrzymuje temperatury miedzy 90 a 95st - temp. odpowiednio wyl/wl wentylatora. Dobrze by bylo tez osluchac okolice tylnego prawego kola, jesli, stojac obok, slychac wyrazny gwizd to znaczy, ze pompka paliwa sie konczy.
...i tak w sumie mozna by ciagnac w nieskonczonosc, ale mam nadzieje, ze to co napisalem przyda sie choc troche poszukujacym tego jedynego, wymarzonego i idealnego egzemplarza :wink:
____________
Pozdrawiam
Jacek Kowalski
Alfa 75 TS
JacekK dzieki za rady napewno sie przydadza wiec tak co do drzwi to jest mały wyporysk od wewnatrz od pasazera Hmm ABSu niema szubu i szyber dach działaja bez zarzutu Autko niebyło Bite Zawieszenie jest Oki Niema klimy :( pokretla ukladu ogrzewania i wentylacji sprawdze przy najblizszej okazji
[ Dodano: 2006-04-22, 22:26 ]
pokretla ukladu ogrzewania i wentylacji niechodza za lekko tylko stawija nieweilki opor i jak sie przesuwa jest takie pykniecie przy nawiewie od ciepła A i jak wciskam sprzegło to piszczy ale jak sie odpali autko to juz nie co to moze byc
I jak tam?? Kupiłeś wóz?? Powiedzcie czy w 75-kach zgrzytająca dwójka (szczególnie przy redukcjach z 3) to też norma :mrgreen: ?? Ja już miałem na to patent. Jezdziłem jak starem: z 3 na luz dodawałem gazu sprzęgło i dopiero 2 ;). Nic nie zgrzyta. Ale teraz będzie skrzynia z TS-a, która przed włożeniem pójdzie do przeglądu synchronizatorów. Co by nie stukało i pukało to i tak transaxle to ostatnie wynalazkowe alfy. No może teraz 147 GTA hehehe :twisted: :twisted: :twisted:
Wołek sprytny sposob. Ja mam cos podobnego w swojej 33. Chociaz obrałem dobry sposob wbijania dwojki wiec nie zgrzyta mi. Jak wbijam 2 to staram sie drążek troszke mocniej pociągnąc w lewo. Ale przestestuje to co mowiłeś.
Mozna jeszcze zmieniac biegi jak w skrzynkach zabytkowych aut bez synchronizacji - tez nie zazgrzyta.
Wciskasz sprzeglo - zdejmujesz bieg, puszczasz sprzeglo, ponownie wciskasz i wkladasz bieg wyzszy, nizszy z lekkim miedzygazem.
Ten sposob zapewnia rowne predkosci walka glownego skrzynki biegow i zebatek biegow - synchronizatory staja sie zbedne przy tym sposobie.
Oczywiscie trwa to bardzoooo dugoooo.
Pozdrawiam.