[Relacja] WRAZENIA Z (mini) ZLOTU NA ŚLĄSKU BĘDZIN

Witajcie !!!

Było piwo,dziewczyny i spiew(karaoke) oraz piekny zamek u ktorego stop staly Piekne Alfy...:-)

co prawda grill nie wypalil ale to tylko z tego powodu ze nigdzie nie moglem dostac wegla dzrzewnego,ale grilla w aucie mialem:-)

odwiedzilismy Szafranowy Dwór,pozniej pojechalismy kolumną 8 aut na pogorie (jezioro)i tam pokazywalismy miejscowym co nasze Alfy potrafia...a potrafia wiele...!!! bylo tyle bączkow ze az serce sie cieszylo,(Serce sportowca) Couro sportivo :mrgreen:(piekne bylo wejscie na duzy parking nad jeziorem gdzie 8 alf w jednym czasie kreci sie wkoło,a pozniej udalismy sie do zamku w Będzinie gdzie alfy byly jego ozdobą!!!w srod zbroi i mieczy pilismy wino i piwo gdzie pogawedki na wszystskie tematy nie mialy konca!! WSPANIALI LUDZIE

dziekuje wszystkim za przybycie i milo mnie zaskczyliscie tak licznym gronem:-)

pozdrawiam i czekam na zaproszenie od Krakuskow :mrgreen:

Zdjecia beda w Albumie:-) sa rewelacyjne tylko czekamy az Pablo zrzuci na serwer:-)

Aż żal, że samochodu brak. :( Jestem uziemiony, dopóki rodzice czegoś nie sprawią. Alfy raczej nie będzie. :(

Dzieki Korczu za organizacje.Żadne sniegi ,zawieje ,mrozik nie stanie na drodze alfaholikom.Podziekowania dla ekipy z Krakowia .Nie ustraszeni dojechali w komplecie..........

dzieki Korczu za organizacje, jak zwykle w gronie AR super ludzie i zabawa :) plac do poslizgania sie był rewelacyjny, troche zawieszenie to odczuło, ale co tam!! :) Wazne ze sie fajnie bawilismy.
Oby jak najczesciej :mrgreen:
Swoje fotki juz dałem do albumu.

zapraszamy do obejrzenia super fotek!! dzieki wielkie

Bylo zajefajnie!! Dzieki za organizacje bezinteresowna. Fajnie ze tyle ludzi przyjechalo i moglismy sie wspolnie pobawic, pogadac i pojezdzic. Podziekowania dla Korcza-organizatora i Pawla156jtd-fotografa :D

Do nastepnego mini zlociku, mam nadzieje ze spotkamy sie w tym samym gronie, albo jeszcze wiekszym :))

Nic dodać, nic ująć, WIELKIE DZIĘKI, była super atmosfera i fantastyczni ludzie!

Zazdroszczę

Nie ma co zazdroscic tylko przyjechac nastepnym razem :mrgreen:
Warszawa nie tak daleko :)

chyba helikopterem :mrgreen: