AR 159 2.4 JTDM w Q-Tronic 'u - załączanie lock'a i jak z eksploatacją?

Printable View

27-09-2012, 20:13
cra3y

AR 159 2.4 JTDM w Q-Tronic 'u - załączanie lock'a i jak z eksploatacją?

Hej.

Tak, wertowałem forum, odpowiedzi na nurtujące mnie pytania nie znalazłem, ale najpierw na początek wyjaśnię, co rozumiem pod pojęciem "lock" w skrzyni automatycznej.

Lock - stan skrzyni automatycznej, kiedy napęd jest przeniesiony z silnika do skrzyni (na półosie) bez uślizgu na hydrodynamicznym konwerterze momentu dynamicznego (załącza się odpowiedni zawór i następuje pełne przekazanie napędu na osie).

Jak to wygląda?

Przypadek pierwszy (mój):
Mam Citroena Xsare II Break (kombi) w 2.0 HDi 109km. Lock się załącza dopiero po przekroczeniu 36km/h (wcześniej dodanie gazu powoduje większy wzrost obrotów na silniku, nieproporcjonalny do przyśpieszenia - charakterystyczny uślizg na konwerterze momentu). Odpuszczenie pedału gazu powoduje spadek obrotów silnika do jałowych.
Powyżej tej prędkości wyczuwalne jest zapięcie locka - dla przykładu trzymasz 1900obr/min, przekraczasz 36km/h po prostej, w momencie zapinania locka obroty spadają a auto chwilę delikatnie wyrywa się do przodu. Odpuszczenie gazu powyżej tej prędkości powoduje, że obroty nie spadają (da sie hamować silnikiem). Zmiana biegów wygląda jak w aucie manualnym z tą różnicą, że nie operujemy sprzęgłem a po zmianie biegów przez automatykę, kolejne biegi zapinane są po chwili z lockiem. Wyjątek stanowi dociśnięcie gazu do działania włącznika kick-down, wtedy redukcja i rozpędzanie na uślizgu na konwerterze (lock wchodzi później).
Ekonomia po mieście prawie jak przy skrzynii ręcznej - pali mi z ostatnich 4500km srednio 7.3l/100 przy 95% miasto, codzienny dojazd do pracy łącznie 40-45km tam i z powrotem, chyba, że non stop szuramy poniżej 35km/h, wtedy koszmar.

Drugi przypadek (auto kolegi)
Nissan Pathfinder 2.5 dCi 2007r, automat.
Tutaj lock zapina się po przekroczeniu 65km/h. Przy każdej próbie przyśpieszania lock jest rozpinany i auto rozpędza się na uślizgu (wygląda to tak - dusisz gaz, trzymasz na 2200 obr/min, a auto jedzie z tych 65km/h i rozpedza się aż przestaniesz np przy 130km/h - delikatnie czuc jak zmienia biegi, jednak obroty ciągle w poblizu tych np 2200).
I teraz najśmiesniejsze - jedziesz np 50km/h (na uslizgu, czyli trzymasz np 1800 obr/min, depniesz gaz, to obroty skocza nagle, przyspieszenie pojawi sie chwile pozniej), natomiast jak wlaczysz tempomat (zapina sie lock !!!) i przyciskiem zwiekszania predkosci na tempomacie (klik, klik klik) bedziesz szybko zadawal co raz wieksza predkosc, to auto bedzie się rozpędzac jak ze skrzynią reczna (na zapietym locku).
Ten typ tak ma i to sie odbija na ekonomii - to samo miasto (Zielona Góra) i kolega ma 13L/100km (fakt, ze auto wazy wiecej - 2.1t vs 1.5t), ale dzialanie skrzynii robi tu swoje.

Dopiero teraz moje pytania:
Jak to wyglada w Q-tronic'u w AR 159 SW 2.4 JTDm? (chodzi o załączanie locka, czy uslizgi są jak w pathfinderze czy bardziej przypominaja to w xsarze?)
Czy jest tu ktos na forum, kto ma/mial problem z Q-troniciem ? (najwieksze sa strachy, jak automatu sie nie ma i demonizuje, a czesto nie taki diabel straszny - np. odpada problem z dwumasą, tutaj sprzeglo hydrodynamiczne skutecznie chroni skrzynię przed "zaciukaniem", kiedy silnik pracuje na niskich obrotach). Skrzynia Aisin AWTF-80 jest szeroko stosowana i zbiera dobre opinie, jednak chciałbym poznać rodzime opinie, zwłaszcza użytkowników AR 159 SW

PS: troche mi się nie chce wracac z automatu na ręczniaka, ale wolę ręczniaka niż mam dostać automat taki jak w Pathfinderze

--
Pozdrawiam
K.Gajda(cra3y)
28-09-2012, 06:53
alf-a147

Witaj

Eksploatacja jak na razie bezproblemowa, spalanie hmm :) ok 10-11 l w mieście, a w większych korkach i lepiej, na trasie 7,5 - 8,5 l (auto na razie bez żadnych modyfikacji czyi z DPF i EGR)
a jeśli chodzi o locka, to szczerze - nie zwróciłem uwagi, ale raczej jak w xsarze :)
28-09-2012, 08:57
mklimko

Witam!Tak jak kolega wyżej nigdy się nie zastanawiałem nad czymś takim jak lock.Po prostu siadam i jadę.Nie zauważam póki co żadnych uślizgów itp.Hamowanie silnikiem jest fajne i odczuwalne.Co do eksploatacji to na razie bez zgrzytów.Jedyne co to wymieniłem olej (a włościwie jego część).Co do spalania to tak jak w papierach:) Miasto między 10-12l w zależności od warunków.W trasie najmniejszą średnią uzyskałem 7,4l przy średniej prędkości 90km/h na trasie Gdynia-Warszawa ale generalnie jest to ok.8l -/+ 1l.Pzdr.
28-09-2012, 11:38
cra3y

Celowo zadałem pytanie o locka, ponieważ to, co zauważyłem w Pathfinderze to mnie po prostu zaskoczyło - takiego automatu to bym nie chciał, ponieważ rujnuje cały fun z jazdy (z wyprzedzaniem włącznie).

Do Kolegów, którzy odpowiedzieli - jakie macie przebiegi? zmienialiście juz olej w skrzynii? (dynamicznie?) jaki był przy zmianie? (przepracowany? przy jakim przebiegu robiliście zmianę?)

--
Pozdrawiam
K.Gajda(cra3y)
28-09-2012, 13:03
marcin5

a dysponuje może ktoś schematem rozwiązania napędu 4x4 w wersji z q-tronic?
bo w manualu to jest Torsen C, a jak jest w automacie?
06-10-2012, 22:47
noir

Witam, 159 z Q-tronic kupilem rok temu przy przebiegu 113000 km i teraz ma prawie 150000 km, auto zakupione i uzytkowane w francji (poprzedni wlasciciel uzytkowal auto w regionie paryskim, wiec lekko nie bylo). Poczatkowo dosc czesto potrafila szarpnac, lecz wszystko przeszlo po wymianie oleju - statycznej,gdzie mechanik stwierdzil ze jest "przepracowany". Co do lock-a to jest to jak dla mnie jedna z najbardziej irytujacych cech ,ale wiele chyba zalezy od operowaniem pedalem gazu, ale jednak przez te poslizgi silnik warczy nieproporcjonalnie do wysilku. Jest to moj pierwszy automat, wiec jestem wielce tolerancyjny.
Spalanie srednie od 6,5l w trasie-oszczednie do 10l w miescie, ogolnie okolo 8l.
ah i nie lubie pierwszego biegu bo strasznie przeciaga.
07-10-2012, 19:32
cra3y

tzn. pierwszy bieg w automatach zaczyna sie najczesciej gdzies przy 30-40km/h :-) wczesniej to jedziesz na uslizgu sprzegła hydrodynamicznego.
(nie dotyczy DSG lub skrzynii z inna nazwa kodową, ale o działaniu jak DSG)
18-11-2012, 23:45
zientek

Cytat:

Napisał cra3y

Hej.

Tak, wertowałem forum, odpowiedzi na nurtujące mnie pytania nie znalazłem, ale najpierw na początek wyjaśnię, co rozumiem pod pojęciem "lock" w skrzyni automatycznej.

Lock - stan skrzyni automatycznej, kiedy napęd jest przeniesiony z silnika do skrzyni (na półosie) bez uślizgu na hydrodynamicznym konwerterze momentu dynamicznego (załącza się odpowiedni zawór i następuje pełne przekazanie napędu na osie).

Jak to wygląda?

Przypadek pierwszy (mój):
Mam Citroena Xsare II Break (kombi) w 2.0 HDi 109km. Lock się załącza dopiero po przekroczeniu 36km/h (wcześniej dodanie gazu powoduje większy wzrost obrotów na silniku, nieproporcjonalny do przyśpieszenia - charakterystyczny uślizg na konwerterze momentu). Odpuszczenie pedału gazu powoduje spadek obrotów silnika do jałowych.
Powyżej tej prędkości wyczuwalne jest zapięcie locka - dla przykładu trzymasz 1900obr/min, przekraczasz 36km/h po prostej, w momencie zapinania locka obroty spadają a auto chwilę delikatnie wyrywa się do przodu. Odpuszczenie gazu powyżej tej prędkości powoduje, że obroty nie spadają (da sie hamować silnikiem). Zmiana biegów wygląda jak w aucie manualnym z tą różnicą, że nie operujemy sprzęgłem a po zmianie biegów przez automatykę, kolejne biegi zapinane są po chwili z lockiem. Wyjątek stanowi dociśnięcie gazu do działania włącznika kick-down, wtedy redukcja i rozpędzanie na uślizgu na konwerterze (lock wchodzi później).
Ekonomia po mieście prawie jak przy skrzynii ręcznej - pali mi z ostatnich 4500km srednio 7.3l/100 przy 95% miasto, codzienny dojazd do pracy łącznie 40-45km tam i z powrotem, chyba, że non stop szuramy poniżej 35km/h, wtedy koszmar.

Drugi przypadek (auto kolegi)
Nissan Pathfinder 2.5 dCi 2007r, automat.
Tutaj lock zapina się po przekroczeniu 65km/h. Przy każdej próbie przyśpieszania lock jest rozpinany i auto rozpędza się na uślizgu (wygląda to tak - dusisz gaz, trzymasz na 2200 obr/min, a auto jedzie z tych 65km/h i rozpedza się aż przestaniesz np przy 130km/h - delikatnie czuc jak zmienia biegi, jednak obroty ciągle w poblizu tych np 2200).
I teraz najśmiesniejsze - jedziesz np 50km/h (na uslizgu, czyli trzymasz np 1800 obr/min, depniesz gaz, to obroty skocza nagle, przyspieszenie pojawi sie chwile pozniej), natomiast jak wlaczysz tempomat (zapina sie lock !!!) i przyciskiem zwiekszania predkosci na tempomacie (klik, klik klik) bedziesz szybko zadawal co raz wieksza predkosc, to auto bedzie się rozpędzac jak ze skrzynią reczna (na zapietym locku).
Ten typ tak ma i to sie odbija na ekonomii - to samo miasto (Zielona Góra) i kolega ma 13L/100km (fakt, ze auto wazy wiecej - 2.1t vs 1.5t), ale dzialanie skrzynii robi tu swoje.

Dopiero teraz moje pytania:
Jak to wyglada w Q-tronic'u w AR 159 SW 2.4 JTDm? (chodzi o załączanie locka, czy uslizgi są jak w pathfinderze czy bardziej przypominaja to w xsarze?)
Czy jest tu ktos na forum, kto ma/mial problem z Q-troniciem ? (najwieksze sa strachy, jak automatu sie nie ma i demonizuje, a czesto nie taki diabel straszny - np. odpada problem z dwumasą, tutaj sprzeglo hydrodynamiczne skutecznie chroni skrzynię przed "zaciukaniem", kiedy silnik pracuje na niskich obrotach). Skrzynia Aisin AWTF-80 jest szeroko stosowana i zbiera dobre opinie, jednak chciałbym poznać rodzime opinie, zwłaszcza użytkowników AR 159 SW

PS: troche mi się nie chce wracac z automatu na ręczniaka, ale wolę ręczniaka niż mam dostać automat taki jak w Pathfinderze

--
Pozdrawiam
K.Gajda(cra3y)

Witam. Mam troche czasu i odgrzewam kotlety:). Ostatnio przegladalem troche forum i trafilem na ten temat. Wczesniej sie nad tym nie zastanawialem, ale postanowilem sie temu przyjzec i wydaje mi sie ze w qtronic Lock zalancza sie przy 50km/h. Teraz pytanie: czy da sie to jakos przestawic na inna wartosc za pomoca FES-a?