Dzięki.
Więc pozostaje jeszcze kwestia mocowania- okrągła podstawka na chyba 3 śrubki.
Może ktoś zerknąć?
- - - Updated - - -
Mój błąd- mocowanie do podsufitki jest jak trójkąt ze ściętymi...
Typ: Posty; użytkownik: Łysy0800; Słowo(a):
Dzięki.
Więc pozostaje jeszcze kwestia mocowania- okrągła podstawka na chyba 3 śrubki.
Może ktoś zerknąć?
- - - Updated - - -
Mój błąd- mocowanie do podsufitki jest jak trójkąt ze ściętymi...
Cześć.
Zaczął opadać mi daszek od strony kierowcy. Złamała się w środku blaszka i daszek mogę zsunąć z plastikowego bolca.
Rozglądam się za używkami. Mam 156 z 2002r. po lifcie środka.
Nie...
Od razu tłumaczę, że nie na postoju na tylnej kanapie :)
Chyba w piątek Baruś mało nie rozjechany na ul. Popielskiego :)
Oj tam oj tam :)
Tak nie dziękuj, bo może kiedyś to ja będę mieć problem i będę potrzebować pomocy- np w przeniesieniu szafy :D
Dzięki majster! Tak zrobię. Ewidentnie moje lampy źle świecą i oślepiają innych.
Jak dobrze włożyć żarówkę?
W którą stronę musi być skierowana wypustka z rozetki żarówki?
Pozdro dla Barusia, który pod żabką czaił się żeby jakiejś starszej pani wyrwać torebkę :D
Patrzę na rejestrację i to faktycznie Ciebie widziałem, nie wiem skąd ten czerwony mi się wziął. Pewnie zaspany byłem, lub wczorajszy :) A Twoje auto stało w tym samym miejscu, co na zdjęciu :)
Na Opolskiej jest Jetronik, ale nie wiem ile to warte.
A to czyja to? Rejestracji nie pamiętam. Powiedzmy, że "egzotyczna" :)
Wczoraj rano pod Ferio widziana czerwona siekiera Jestera (prawie rym :) )
Alfa do spotkania co drugi tydzień pod PIP, kierowca do spotkania ok 17 :)
Ano jo, regularnie widywany przez Jestera :)
A zgadza się, zgadza :)
Bo ja jeżdżę po mieście i szukam Alfaholików. I tylko tej czynności poświęcam swój cały czas :) W pracy opracowuję mapy gdzie i kiedy jeździć żeby kogoś spotkać :)
O!
A gdzie mnie upolowałeś? :)
Wyhaczony przy wjeździe, pozdrawiam :)
Tu masz wjazd na podwórko szkolne....
A właśnie- prawie codziennie widzę 159 na Skarbowców. Ja stoję swoją na samym końcu parkingu, za wiaduktem :)
Oj lubię, jak ja lubię tam parkować :)
Dzięki za walentynkę :)
No to super :) W takim razie może i ja się kiedyś zgłoszę do Ciebie z moją przydługą nogawką :)
No przecie kilka postów wyżej o tym pisałem.
Nie licz w ten sposób oszczędności, bo gdybyś nie miał sprzętu to zapewne nie polerowałbyś kapcia siostrze ani całej rodzinie. Zapewne nikt nawet by o tym nie pomyślał dopóki nie zaproponowałeś....
Powiem tak- żadnych polerek w myjniach, nie pozwól, żeby młodzież ćwiczyła na Twoim aucie.
Polerkę robi się rzadko, więc zakup na 1 raz sprzętu i kosmetyków za 400zł mija się z celem, a też nie masz...
A faktycznie, przy Piotrze i Pawle, zupełnie zapomniałem :)
Pozdro pozdro!
Pozdro dla Barusia w niewidzialnym Uno :D