Po prostu zamontowałam go jeszcze raz , tylko teraz do krecajac wachacz podniosłem całą zawieche do góry tak jak by stał na kołach , bo z reguły nie do kręcą się jak koło wisi , bo przy opuszczeniu auta z lewarka już tulejki się rwą a co mówić jak auto jedzie po domach czy nierownosciach i koło pracuje góra dół , tulejki rwą się moment , wiedząc to wraz szybko szybko założyłem na wiszac , ale po poprawie jest ok dziś jeździłem na wieś 2km polną i cisza
Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka