Witam, czy ktoś z was miał przypadłość że tarcze nowe po przejechaniu 2 tyś zaczynają bić i to mocno powyżej 60km/h? To już 3 komplet tarcz, gdy kupiłem auto były nowe no name wymienione gdy zaczęły bić, później ate po przejechaniu 4k km ( krzywe, uznane na gwarancji dali nowe), teraz trw 2k km i znów to samo. Co ciekawe mechanik mówi że bicie jest w granicach błędu na trw. Zrobił wszystkie pomiary piast oraz sprawdził zawieszenie i niby ok. Alfa ma przejchane 115 tyś. z polskiego salonu. A na kierownicy czuć niemiłosiernie dragnia przy lekkim hamowaniu powyżej 60km, poniżej nie odczuwalne. I dostaje telefon od mechanika z wytłumaczeniem że nie chce mnie naciągać na koszty bo nie daje gwarancji ze problem nie wróci. I na tą chwile nie wie co może być przyczyną. Jeżdżę spokojnie, uważałem przy docieraniu, zaciski brembro oryginalne tarcza 330, 1.4 multiair.