do Alfy 145, komplet dwóch tulejek na jeden wahacz to koszt około 60-70zł (w zależności od producenta). Robocizna umechanika 40zł
do Alfy 145, komplet dwóch tulejek na jeden wahacz to koszt około 60-70zł (w zależności od producenta). Robocizna umechanika 40zł
taniej kupic wahacz vema 125zl
ja tak wlasnie zrobilem i kupilem dwa wahacze firmy Ocap, cena za sztuke dokladnie taka sama. Robocizna za wymiane wahacza wynosi 30zl, mozna sie pewnie dogadac z mechanikiem i bedzie taniej, lub nawet wymienic wahacz samemu :wink:Napisał rwww
Tak własnie się zastanawiam czy nie lepiej kupić nowe wahacze (110 zł - sztuka) i samemu wymienić,zawsze będzie nowy.Napewno będzie łatwiej niż z wymianą gumowych tulejek.To chyba kwestia odkręcenia śrub i wahacz jest zdjęty.Co Wy na to? A może ktoś ma dojścia i załatwi troszkę taniej.
... a to moja historia AR : 155 2.0 TS, 164 3.0 V6, 166 2.4 JTD
wszyscy wiemy że zawieszenie w AR to pięta achilesowa :cry: ale mamy szczeście że nie kosztują dużo, przy dobrych układach za całe zawieszenie przednie bez amorów trzeba zapłacić max 500zł i na naszych drogach wymiana co 20 koła.
Dobrze matka mówi. W 155 V6 fela 17"" 215/45/17 wymieniałem dwa razy do roku.Cóż takie koła.W 155 2,0 16v TS seria alu 205/50/15 raz do roku.Dobre ceny mają w Vemapolu w Jabłonnej.Wahacze można kupić albo kute albo odlewane.Nasze szczęście,że 155 to taka "sportowa" Tempra. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Dzisiaj kupiłem wahacze vema-105 zł. za sztukę .Jak to dobrze być klubowiczem,zawsze taniej (50 zł. w kieszeni ).Mam nadzieję,że przed zlotem uda mi się wymienić.
... a to moja historia AR : 155 2.0 TS, 164 3.0 V6, 166 2.4 JTD
Witam
W zeszłym roku robilem zawieszenie przednie komplet wachaczy+łaczniki stabilizatora
mam zaliczone 10 tys km i po wizycie w warsztacie(stuki i pogorszenie amortyacji)jestem troche zmartwiony, a propo .
Mam do wymiany 2 teleskopy w cenie 688zeta za sztuke,wachacze tez 2 po 125,łozyska amorów po 60 dych,koncówki układu kierowniczego 2 sztuko po 145 zeta,plus oslony i odbojniki na amorki, i jestem qurka happy,wszystko co było robione poprzednio trafił szlak
A to dlatego ze kupując auto szkoda bylo mi kasy na wymiane sprezyn ze sportowych na normalne,i mam teraz bigos,poprzedni własciciel wstawił sportowe sprezyny bez wymiany amorów na sportowe co poskutkowało kompletnym skiszeniem zawieszenia.
Przestrzegam przed zakładaniem sportowych sprezyn bez wymiany amortyzatorów na amortyzatory o charakterystyce tłumnienia przystosowanych do takich spiralek
moze poprawia to przyczepnoscz na drodze ale mocniej bije po kieszeni
czyli radosc ze nic sie nie psuje sie skonczyła i za same czesci musze wywalic z 2 patyki
bez robocizny a to poptrafi zniechecic troche do tego auta
przepraszam a jaki pan ma samochod bo jakies duze te ceny
Tylko Alfe 146 1.6m Boxer z konca 96
Ceny takie bo czesci troche lepszej jakosci