No więc od 3 dni alfa ma jakiś wyciek spod silnika. Jest zima więc cieżko określić skąd to się bierze, niestety nie mam garażu a na polu cały czas mokro. Sprawdzałem stan oleju w silniku oleju wspomagania ale ich nie ubywa! Jeśli stoje w jakieść kałuży pod jakimś kątem(wtedy chyba cieknie więcej) to kałuża zabarwia sie tak jakbym wlał do niej benzyne, myśle, że wiecie o co mi chodzi. Problem w tym, że ropy mi w baku też chyba nie ubywa... pozatym skąd wyciek ropy spod silnika.
Pomożecie?