Witam,
Mam delikatny problem ze swoją AR. A mianowicie pewnego dnia po odpalenie i przejechaniu kilkudziesięciu metrów podczas dodawania gazu usłyszałem dziwne stukanie które rosło liniowa z dodawaniem gazu. I silnik był jakby coraz słabszy zwłaszcza na wolnych obrotach. Odstawiłem AR i objawy są następujące: Po odpaleniu silnik nie chce pracować na wolnych obrotach, jakby nie pracowały wszystkie cylindry, po dodaniu gazu powoli wejdzie na obroty ale wówczas słyszalne są te stuki (dzwonienie). Tak że silnik odpala na wolnych obrotach nie chce za bardzo pracować gaśnie i strzela z wydechu, a przy dodawaniu gazu słyszę delikatne „dzwonienie” idące jakby razem z dodawaniem gazu.
Wydaję mi się że cos nie tak z zapłonem jest (skoro nie pracuje na wolnych obrotach i chce strzelić z rury). I w związku z tym sprawdziłem jak na razie:
Elektrozawór sterujący praca wariatora (cewka działa, bolec nie jest zablokowany, i ten trzpień który puszcza olej też lekko chodzi w bloku). Wiec to wyeliminowałem, druga sprawa to może po prostu zablokował się wariator i jest przestawiony zapłon (nie wiem do sprawdzenia) – bo słyszałem że tak też się dzieje. Kolejna sprawa to pasek rozrządu, po zdjęciu osłony wygląda na to że pasek jest dobrze naciągnięty a napinacz jest na swoim miejscu- ale to jest do sprawdzenie, bo mogło się zdarzyć ze przeskoczył np. o jeden ząbek, ale wydaje mi się że mało prawdopodobne bo naciąg wygląda na ok.
Także stawiam na zablokowany wariator (kiedyś go już „regenerowałem”)
Na tyg. będę miał blokady to wszystko posprawdzam
Co o tym sądzicie jakie macie sugestie i rady