Seba, ale przecież od samego początku właśnie o to mi chodziło. Moje pytanie - prowokacyjne w zamyśle - bo mniej więcej spodziewałem się co zostanie napisane w odpowiedzi, miało na celu zwrócenie uwagi, że stygmatyzowanie kierowców po blachach ma, delikatnie mówiąc, niewiele sensu, bo na co dzień na terenie Łodzi (i praktycznie każdego dużego miasta) znajdziesz 100x więcej przypadków głupoty i kiepścizny w sprawności za kółkiem, więc najzwyczajniej w świecie nie widzę żadnego uzasadnienia, żeby szczególnie honorować w tym zakresie blachy "pod" łódzkie. Bo co z tego, że na miejscowych blachach ktoś porusza się sprawniej, skoro, zacytuję Ciebie (...) za kierownicą zachowuje się jak pan świata, który jakby miał na kierownicy przycisk od karabinu to strzelałby bez przerwy do reszty kierowców. Cwaniaczenie, pokazywanie jaki to on jest wirażka, lekceważenie przepisów i innych użytkowników, no i oczywiście parkowanie wszędzie, gdzie tylko jest w stanie wjechać samochód nie patrząc na znaki, przepisy, nie ważne czy trawnik, chodnik, wjazd, podjazd, zakręt, skrzyżowanie, przejście, nie ważne, że zajmuje trzy miejsca parkingowe. Ważne, że jego samochód stoi, chociaż czasem to wygląda jak ktoś by w popłochu porzucił samochód".
No ale powstało wrażenie, że ja tutaj wziąłem coś do sobie i focham. To już definitywnie EOT z mojej strony.
A generalnie to muszę ponarzekać, że jeszcze nikt w Łodzi mi nie pomachał, chociaż alfy widzę za każdym razem jak jestem (średnio co dwa tygodnie).
O nic nie pytałem. Mam nadzieję, że wiesz, co to jest "pytanie retoryczne"?
Ostatnio edytowane przez wkamil ; 18-09-2015 o 14:25
Ostatnio dwa dni z rzędu wracając z pracy po 22 spotkałem raz gtv jakiś ciemny kolor trochę się ze mną poganiała i drugi raz 166 na ramkach, ale nie tutejsza i tez delikatne ściganie bylo
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
Tak o nieznajomych Alfach to w okolicach Wojska Polskiego - Palki kilka razy widziałem ciemną (chyba czarną?) GT z czerwonymi (o gustach się nie dyskutuje, ale mnie się nie podoba) felgami.
A żółtą GTV znacie? Za dużo ich nie ma raczej... A za kierownicą siedziała pani w wieku, tak na oko 60 lat
Pozdrowienia dla właściciela czarnej GT na tablicach EZG... widzianego dzisiaj o 13.30 na skrzyżowaniu Traktorowa / Aleksandrowska
Koledzy dobry diagnosta na terenie łodzi
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
EGR - OFF
klapki - OUT
DPF - ON
wkamil, wyluzuj bo do EZG pod względem głupoty się ludzie z twojego rejonu nie umywają. W kwestii złych opinii o kierowcach z danego rejonu działa czysta psychologia. Ktoś coś odwalił na drodze przed nami, to patrzymy na rejestrację i zapamiętujemy, to że minie nas 100 innych normalnych już nie jest ważne.
Osobiście w Łodzi jestem przyjezdny, jeżdżę na obcych blachach i ani na mnie nie trąbią, ani nie traktują chamsko. Natomiast zdarzyło mi się kilka razy wracając z warszawy autostradą, że pojazd na blachach ESI wyhamował z 140 do 50 jeszcze na prawym pasie, bo właśnie zjeżdżał z autostrady (do tego służy pas zjazdowy ale mniejsza).
Tutaj pokutuje to, że wielu kierowców nie obytych w dużym mieście często jeździ jak buraki za kierownicą. Jak wracam do domu przez Zgierz to zawsze zdrowaśkę odmawiam, bo to co robią ludzie z tego MIASTA woła momentami o pomstę do miejsca, wciskanie się w najmniejszą szczelinę, wyprzedzenia nie zakończone dahowaniem tylko dzięki temu, że ktoś odpowiednio szybko zahamuje i gościa wpuści.
Zresztą tak samo dzieje się, gdy jadę w swoje strony. Już mi się nie chce liczyć ile razy trójznakowe rejestracje starały się mnie skasować na różnych parkingach albo rondach...
To nie jest żaden przytyk osobisty - a tak go odbierasz mam wrażenie - (może to ty jechałeś tamtą alfą ? ) tylko ogólna i stronnicza obserwacja która jednak z niczego nie powstała.
A co do buractwa jeszcze w samej łodzi. Jak widzę kogoś na blachach EL który się na pałę wbija lewym pasem to nigdy gościa nie wpuszczę, bo to zazwyczaj zwykły cwaniak który myśli że jest mądrzejszy od innych. Ale jak w takiej sytuacji widzę przyjezdnego, to zakładam że mógł się pogubić i miejsca ustępuję. Zwłaszcza mam tu na myśli miejsca takie jak lewoskręt z al. Politechniki w Radwańską itp. Parę razy prawie przypłaciłem to dzwonem na zwężeniu zaraz za południowym zjazdem z ronda obok Castoramy na zgierskiej no ale cóż...
Ostatnio edytowane przez hideto ; 18-09-2015 o 20:15